Humane Society International


Wildlife trophies
Ton Koene/Alamy

MADRYT—Humane Society International/Europe ustaliło, że co najmniej 54 dostawców usług na jednych z największych targów łowieckich w UE, Cinegética, sprzedawało polowania dla trofeów na gatunki chronione międzynarodowym prawem.

Organizatorzy polowań dla trofeów i zainteresowani nimi myśliwi zebrali się na targach w Madrycie, aby pochwalić się swoimi „osiągnięciami”, w tym polowaniami na trofea z zagrożonych gatunków, takich jak addaks, nosorożec i lamparty, oraz w celu zwiększenia sprzedaży swojej oferty oferującej zabijanie zwierząt dla rozrywki. Od 23 do 26 marca zagraniczni i krajowi usługodawcy oferowali specjalne oferty i luksusowe wakacje, lekceważąc globalny kryzys różnorodności biologicznej, do którego prowadzi bezpośrednia eksploatacja organizmów, w tym polowania dla trofeów.

Gatunki, których życie wystawiono na sprzedaż, to niedźwiedzie polarne, lwy, słonie afrykańskie i lamparty oferowane w specjalnych pakietach wakacyjnych oferowanych po stosunkowo niskich cenach, np. 900 euro za żyrafę i 4500 euro za polowanie na lwicę – w tym loty międzynarodowe i 7-dniowe zakwaterowanie. Innym emblematycznym gatunkom, takim jak słonie czy nosorożce, przypisano wyższe ceny – odpowiednio aż 24 500 euro i 60 000 euro.

Oferowane były specjalne pakiety z dodatkowymi zwierzętami do zabicia, takimi jak szakale czy guźce, które były dołączane bezpłatnie jako dodatkowe atrakcje lub jako przynęta do polowania na większe drapieżniki. Wystawiono liczne trofea z różnych gatunków, takich jak żyrafa, lew afrykański, niedźwiedź brunatny, a także niedźwiedź polarny, w celu zachęcenia jak największej liczby osób do skorzystania z oferty.

W czasie targów doszło do podpisania pierwszej transatlantyckiej umowy pomiędzy Safari Club International i Cinegética, która ma na celu dalsze wspieranie polowań dla trofeów. Ten nowo utworzony „największy sojusz mający na celu promowanie stylu życia myśliwych” i jego hasło „po pierwsze myśliwi” jest zapowiedzią usunięcia lub zablokowania wszelkich przeszkód w działalności łowieckiej, w tym bardzo potrzebnej ochrony prawnej zagrożonych dzikich zwierząt.

Oprócz sprzedaży i promocji Cinegética służyła również jako gala wręczenia nagród dla najlepszych zagranicznych trofeów myśliwskich. Złote, srebrne i brązowe medale przyznawano myśliwym za „osiągnięcia” w zabijaniu zwierząt w Afryce, Ameryce, Azji i Europie. Wśród ofiar zwycięzców znalazły się gatunki z listy CITES, takie jak kuguar i niedźwiedź czarny.

Nagrodę wręczono także w specjalnej kategorii trofeów ze zwierząt zabitych z łuku, co jest mocno krytykowaną praktyką. Badania dowodzą, że jego użycie może spowodować 50% zranień więcej (zwierzęta zranione, ale nie zabite), co wskazuje, że ta metoda polowań jest daleka od szybkiego zadania śmierci i powoduje ogromne cierpienie zwierzęcia. Przyznano również jedną nagrodę specjalną „Premio Nikon”, której właścicielem i sponsorem jest producent aparatów i obiektywów Nikon, za najlepsze trofeum z nahura górsiego (Pseudois nayaur), którego Hiszpania jest największym importerem w UE.

Dr Joanna Swabe, starszy dyrektor ds. publicznych w Humane Society International/Europe, mówi: „To szokujące, że Cinegética promuje polowania dla trofeów i poświęca dużą część targów bezsensownej rzezi zagrożonych gatunków. dzikiej przyrody. Należy podjąć natychmiastowe działania, aby powstrzymać promocję takich praktyk na tych targach”.

Zdecydowana większość (89%) obywateli i obywatelek Hiszpanii wyraźnie sprzeciwia się polowaniu dla trofeów z gatunków chronionych na szczeblu międzynarodowym. 84% popiera zmiany legislacyjne mające na celu zakaz importu do Hiszpanii trofeów myśliwskich z zagrożonych gatunków.

Hiszpania jest drugim co do wielkości, po Niemczech, importerem trofeów myśliwskich z gatunków ssaków wymienionych w konwencji waszyngtońskiej (CITES) w UE. W latach 2014-2020 Hiszpania sprowadziła co najmniej 3208 trofeów myśliwskich z 56 różnych gatunków ssaków z listy CITES. Pięć najczęściej importowanych gatunków to zebra górska Hartmanna (267), pawian czakma (256), lew (255), słoń afrykański (220) i koziorożec syberyjski (197). Hiszpania importowała również gatunki sklasyfikowane przez IUCN jako wymarłe na wolności, takie jak oryks szablorogi i oryks arabski. Ponadto osiem niedźwiedzi polarnych, jeden nosorożec czarny, który jest sklasyfikowany jako krytycznie zagrożony, oraz jeden tygrys zostały przywiezione jako trofea z polowań. Liczba gatunków importowanych do Hiszpanii pokazuje, że w tym okresie następuje stały wzrost o ponad 50%, z 367 importowanych trofeów w 2014 r. do 552 w 2020 r.

Inne kraje europejskie, takie jak Holandia, Belgia, Francja i Wielka Brytania, zakazały lub są w trakcie wprowadzania zakazu importu trofeów łowieckich z zagrożonych gatunków.

W Hiszpanii Parlamentarne Stowarzyszenie Obrony Praw Zwierząt zorganizowało w zeszłym roku wydarzenie z okazji Międzynarodowego Dnia Dzikiej Przyrody, podczas którego międzynarodowi eksperci wyjaśnili ryzyko i niebezpieczeństwa związane z polowaniem dla trofeów. Podczas tego spotkania została przedstawiona parlamentarna inicjatywa wzywająca do wprowadzenia zakazu importu trofeów myśliwskich z gatunków wymienionych w załączniku A oraz siedmiu gatunków z załącznika B (niedźwiedź polarny, słoń afrykański, lew afrykański, argali, hipopotam, nosorożec biały i żyrafa) w ramach obowiązujących unijnych przepisów dotyczących handlu dziką fauną i florą.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce, iglazewska@hsi.org

Humane Society International


Meredith Lee/HSUS

OTTAWA—Rząd Kanady przedstawił budżet federalny na 2023 rok, w którym potwierdził swoje zobowiązanie do wprowadzenia zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach i handlu takimi produktami. Humane Society International/Canada, Animal Alliance Canada i Cruelty Free International, wraz z Cosmetics Alliance Canada, Lush Cosmetics i The Body Shop, od kilku lat ściśle współpracują z rządem kanadyjskim nad inicjatywą wprowadzenia przepisów zakazujących przeprowadzania testów kosmetyków na zwierzętach w Kanadzie

Wymienione wyżej podmioty wydały następujące oświadczenie w odpowiedzi na ogłoszenie dotyczące budżetu:

„Jesteśmy bardzo zadowoleni, w związku z włączeniem zobowiązania do zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach i handlu nimi w budżecie federalnym. Wskazuje to na przełomową szansę dla rządu kanadyjskiego do wprowadzenia zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach i handlu nimi w ramach oczekującej ustawy o wykonaniu budżetu. Gorąco zachęcamy rząd Kanady do wypełnienia swojego mandatu poprzez wprowadzenie tych przepisów przy najbliższej okazji i uczynienie z Kanady światowego lidera w promowaniu alternatyw dla testów na zwierzętach” – czytamy w komunikacie.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce, iglazewska@hsi.org

Polowania na lwy wyhodowane w niewoli na sprzedaż wbrew zasadom konwencji; potencjalne naruszenie prawa krajowego; setki polowań na nosorożce, lamparty, słonie; praktyki naruszające etykę łowiecką; niestandardowe produkty ze skóry i pazurów

Humane Society International


The HSUS

WASZYNGTON—Szokujące wyniki tajnego śledztwa opublikowane przez Humane Society of the United States i Humane Society International, ujawniają hipokryzję, jaką przemysł myśliwski wykorzystuje do promocji zabijania zagrożonych gatunków. Konwencja zorganizowana przez Safari Club International (SCI) w Nashville, w stanie Tennessee, która trwała od 22 do 25 lutego, gościła ponad 850 wystawców z ponad 140 krajów, sprzedających trofea i produkty wykonane z dzikich zwierząt. Wydarzenie przyniosło firmie SCI około 6 milionów dolarów dochodu, który zostanie wykorzystany do dalszego lobbowania na rzecz wycofania praw i przepisów chroniących narażone na wyginięcie gatunki przed polowaniami na trofea, w tym ochrony wynikającej z amerykańskiej ustawy o zagrożonych gatunkach.

Polowania na trofea były oferowane w co najmniej 65 krajach – w większości przypadków w Afryce Południowej, Kanadzie, Namibii, Zimbabwe i Nowej Zelandii. Prawie 100 firm oferowało polowania na słonie, co najmniej 115 na lamparta, 98 na lwy i żyrafy, 89 na hipopotamy, a 39 na nosorożce. Na stronach internetowych wystawców można było wykupić polowania na zwierzęta krytycznie zagrożone, takie jak słoń leśny i nosorożec czarny, a także na zwierzęta żyjące w niewoli, w tym na oryksy szablorogie, gatunek sklasyfikowany jako wymarły na wolności i hodowany prawie wyłącznie do polowania na trofea.

Dochodzenie ujawniło, że wyprawy myśliwskie są sprzedawano  za kwoty sięgające do 143 000 dolarów. W ramach oferty polowań ich organizatorzy gwarantowali, że większość polowań na afrykańskie drapieżniki obejmuje nęcenie – praktykę wykorzystującą zwłoki innych zwierząt, takich jak impala i zebry, lub inne przedmioty w celu zwabienia docelowego gatunku, co  praktyką nieetyczną i powoduje problemy z ochroną gatunków, poprzez wywabianie zwierząt z obszarów chronionych do strefy, gdzie dopuszczone jest polowanie.

Jednym z najbardziej szokujących ustaleń śledztwa jest nagrana rozmowa z wystawcą, który zachęcał do zaplanowania polowania na nosorożca białego, zanim będzie za późno, ponieważ gatunek ten jest na skraju wyginięcia. Stwierdził też, że: „Tym, który zostanie najszybciej zamknięty na import do Stanów Zjednoczonych z powodu spadku liczby, jest nosorożec… a jeśli chcesz coś z Afryki, musisz jak najszybciej zdobyć nosorożca. ”

Producenci produktów z dzikich zwierząt, również przyznawali się do „naginania zasad”, aby dokonać sprzedaży. Jeden ze sprzedawców reklamował, oficjalnie niedozwolone w czasie konwencji, polowania na lwy w niewoli — okrutną, bezsensowną praktykę potępioną przez rządy Republiki Południowej Afryki i USA oraz wiele innych. Miał powiedzieć: „Możesz polować… na lwy wyhodowane w niewoli w Afryce Południowej, ponieważ w ten sposób nie wpływasz na dzikie lwy…; są tak dzikie, jak to tylko możliwe”. Inny ze sprzedawców powiedział: „… mamy myśliwych, którzy naprawdę nie potrafią chodzić… trochę naginamy nasze własne zasady i oni strzelają z samochodu… nie mamy z tym problemu”. Polowanie z samochodu jest w wielu miejscach nielegalne, ponieważ narusza etykę uczciwego pościgu i stwarza liczne zagrożenia dla bezpieczeństwa w czasie jego trwania.

Kitty Block, prezeska i dyrektorka generalna Humane Society of United States, mówi: „Pomimo rosnącego braku akceptacji ze strony opinii publicznej dla polowań na trofea, konwencja Safari Club International celebruje bezsensowne zabijanie zwierząt, wystawianie ich śmierci na sprzedaż na całym świecie, wszystko po to, by żywe zwierzę zamienić w trofeum. Nie popełniajmy tego błędu: jest to branża, która zagraża dzikiej przyrodzie. Jako jeden z największych na świecie importerów trofeów myśliwskich z zagrożonych gatunków, rząd Stanów Zjednoczonych ma obowiązek zakończyć ich import”.

Jeff Flocken, prezes Humane Society International, dodaje: „Charyzmatyczne gatunki, takie jak słonie, nosorożce i lamparty, odgrywają kluczową rolę w swoich ekosystemach, a wiele innych gatunków zależy od delikatnej równowagi, jaką zapewniają. Niestety, te same zwierzęta są również bardzo pożądane przez łowców trofeów. A ponieważ myśliwi często polują na największe osobniki, osłabiają pulę genów poszczególnych gatunków, a nawet mogą powodować załamanie się małych populacji. W środku kryzysu bioróżnorodności, w wyniku którego szereg gatunków jest zagrożonych wyginięciem, globalna społeczność musi dążyć do ochrony dzikich zwierząt, unikając okrutnych praktyk, takich jak polowanie na trofea”.

Na konwencji zaoferowano setki luksusowych przedmiotów wykonywanych na zamówienie, w tym zestawy bagażowe ze skóry słonia o wartości od 10 000 do 18 000 dolarów amerykańskich oraz biżuterię wykonaną z pazurów lamparta. Zarówno słonie afrykańskie, jak i lamparty są wymienione w ustawie o zagrożonych gatunkach. Wystawcy oferowali również płaszcze z rysia za 14 000 dolarów oraz torebki z zebry za 2350 dolarów. Wielu sprzedawców wystawiało lub oferowało na sprzedaż przedmioty wykonane z zagrożonych gatunków, potencjalnie łamiąc prawo stanowe. Przykładowo, na jednym stoisku firma zajmująca się wypychaniem zwierząt reklamowała swoje usługi eksponując rogi zagrożonego wyginięciem nosorożca czarnego. Prawo stanu Tennessee zabrania komercyjnego wykorzystywania gatunków zagrożonych.

Wśród wypraw myśliwskich wystawionych na aukcję było polowanie na lwa, lamparta i inne gatunki w Zambii o wartości 143 000 dolarów; polowanie na niedźwiedzia grizzly, owcę Dalla, łosia, niedźwiedzia czarnego i karibu na Alasce o wartości 100 000 dolarów; polowanie na nosorożca białego w Afryce Południowej o wartości 100 000 dolarów; polowanie zagrodowe na antylopę bongo leśne w Teksasie o wartości 41 870 dolarów; oraz polowanie na niedźwiedzie polarne, które zostało sprzedane za 100 000 dolarów.

„Polowanie na trofea to archaiczna i odrażająca praktyka, której nie możemy dłużej tolerować” – twierdzi Sara Amundson, prezeska Humane Society Legislative Fund. „To nie do pomyślenia, że zagrożone gatunki są zabijane tylko po to, aby ich części zostały wystawione na pokaz. Kongres od lat wzywa US Fish and Wildlife Service do przyjrzenia się programowi importu trofeów, a ta konwencja jest kolejnym przypomnieniem, że administracja Bidena musi dokładnie przyjrzeć się trofeom importowanym do USA, aby ochronić gatunki zwierząt przed wyginięciem. Musimy nadal domagać się, aby ten skandaliczny proceder rażącego lekceważenia zagrożeń dla dzikiej przyrody został zakazany”.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce, iglazewska@hsi.org

Koreański hodowca zamiast tego będzie uprawiał rośliny

Humane Society International


Jean Chung/HSI

Seul—Siedemdziesięciotrzyletni pan Yang z południowokoreańskiej prowincji Chungcheong został kolejnym hodowcą w kraju, który dołączył do programu Humane Society International/Korea „Model for Change” w ramach działań tej organizacji charytatywnej na rzecz zakończenia przemysłu związanego z produkcją psiego mięsa. Dzięki współpracy z HSI/Korea pan Yang porzuca hodowlę psów dla mięsa i zamiast tego przechodzi na uprawę roślin. Prawie 200 psów i szczeniąt z jego fermy, które miały zostać przeznaczone na rzeź, zamiast tego zostanie przewiezionych do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozpoczną poszukiwania rodzin adopcyjnych.

Zamknięcie hodowli następuje w sytuacji rosnącego poparcia społecznego i politycznego dla zakończenia przemysłu związanego z hodowlami psów na mięso. W zeszłym roku pierwsza dama Korei, Kim Keon-hee otwarcie wezwała do wprowadzenia zakazu, a najnowsze badania opinii publicznej pokazują, że większość mieszkańców Korei Południowej (85%) nie je psiego mięsa, a 56% popiera zakaz. W grudniu 2021 r. rząd utworzył grupę zadaniową w celu przedstawienia zaleceń w tej sprawie, ale po wielokrotnych opóźnieniach HSI/Korea wzywa koreański rząd do rozpoczęcia programu stopniowego zamykania tej gałęzi mięsnego przemysłu.

Pan Yang od 27 lat hoduje psy na mięso w mieście Asan-si, ale teraz zgadza się, że najlepszym rozwiązaniem dla tego przemysłu w Korei Południowej jest jego stopniowe wygaszanie. Jego gospodarstwo, w przeciwieństwie do wielu w kraju, jest legalnie zarejestrowane, ale uważa, że nie ma ono przyszłości.

Pan Yang mówi: „We wczesnych latach tego przemysłu nikt nie zgłaszał naruszeń na fermach psów ani nie krytykował branży. Jednak z biegiem czasu pojawiły się grupy obrońców zwierząt, takie jak HSI/Korea, a świat się zmienia. Jestem członkiem stowarzyszenia hodowców psów i śledzę pracę grupy zadaniowej ds. psiego mięsa. Teraz głównymi sprawami do załatwienia są odszkodowania i termin ostatecznego zamknięcia psich ferm. Niezależnie od tych prac i tak za kilka lat porzuciłbym to zajęcie, więc kiedy podjąłem rozmowę z HSI/Korea, wiedziałem, że to dobra okazja, aby odejść już teraz. Planuję uprawiać kapustę i dzielić się plonami z miejscową ludnością. HSI uratuje zwierzęta, a ja pomogę ludziom”.

Zapoczątkowany w 2015 roku program „Models for Change” zakłada, że HSI/Korea podejmuje współpracę z rolnikami, takimi jak pan Yang, którzy chcą opuścić branżę i pomaga im przejść na humanitarne, alternatywne źródła utrzymania.

Sangkyung Lee, kierownik kampanii HSI/Korea „End Dog Meat”, mówi: „Wiele psów z tej fermy ma wyraźną traumę i będzie potrzebować miłości i cierpliwości, jaką możemy im dać. Jednak rolnicy tacy jak pan Yang są symbolami zmian w Korei Południowej, ponieważ nowe pokolenie miłośników zwierząt, takich jak ja, nie chce, aby to cierpienie trwało dalej. Mam nadzieję, że rząd nas posłucha, a nasz program Models for Change pokazuje, że istnieje przyszłość, w której psy są tylko przyjaciółmi,  nie jedzeniem”.

Jest to 18. hodowla psów na stałe zamknięta w rezultacie działań HSI/Korea. Od początku programu uratowano ponad 2700 psów, które znalazły rodziny adopcyjne w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Holandii, a kilka z nich w Korei Południowej.

Pan Yang cieszy się, że psy z jego hodowli będą miały teraz szansę na szczęśliwą przyszłość. Podkreśla, że: „Podczas pracy z HSI/Korea byłem zaskoczony sposobem interakcji tych ludzi z psami. Byli łagodni wobec zwierząt, uśmiechali się i nawiązali więź z psami. Byłem tym nieco zszokowany. Cieszę się, że te psy trafią w dobre miejsce i nie czuję się dobrze, widząc, jak któryś z nich umiera. Jest mi ich żal.”

Podstawowe informacje:

  • Szacuje się, że do miliona psów jest hodowanych i przetrzymywanych w przerażających warunkach na tysiącach farm w całej Korei Południowej w celu ich zabicia dla mięsa.
  • Psy z takich hodowli cierpią fizycznie i psychicznie, spędzając całe życie w małych, drucianych klatkach bez odpowiedniego jedzenia, wody, przestrzeni i opieki weterynaryjnej. Ich śmierć następuje przez porażenie prądem.
  • HSI/Korea to oddział międzynarodowej organizacji charytatywnej HSI zajmującej się ochroną zwierząt, która prowadzi kampanie w całej Azji (Chiny, Indonezja, Korea Południowa, Indie i Wietnam) na rzecz zakończenia handlu psim mięsem.

POBIERZ film i zdjęcia z zamknięcia hodowli TUTAJ.

POBIERZ film i zdjęcia z okresu przed zamknięciem hodowli TUTAJ.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce, iglazewska@hsi.org

Humane Society International


Fox on a fur farm
Oikeutta eläimille

BRUKSELA—Na ponad dwa miesiące przez ostatecznym terminem, petycja „Europa bez futra” w ramach Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej (ECI), zebrała znacznie więcej podpisów niż wymagane minimum niezbędne do jej efektywnego złożenia Komisji Europejskiej. 1,7 miliona obywatelek i obywateli UE podpisało petycję wzywającą do wprowadzenia ogólnounijnego zakazu okrutnej hodowli zwierząt dla futra i handlu futrami. Wypełniając swoje zobowiązania w ramach unijnej strategii „Od pola do stołu”, Komisja Europejska opracowuje obecnie projekty wniosków ustawodawczych w celu aktualizacji i rozszerzenia zakresu prawodawstwa UE dotyczącego dobrostanu zwierząt. Działacze na rzecz zwierząt twierdzą, że jest to doskonała okazja do wprowadzenia odpowiednich zakazów dotyczących futer ze zwierząt w całej Unii Europejskiej.

Petycja została uruchomiona 18 maja ubiegłego roku z celem zebrania miliona podpisów w ciągu 12 miesięcy, ale ECI zebrała wystarczającą liczbę podpisów w mniej niż 10 miesięcy – podpisów jest więcej niż wymagane minimum, co daje gwarancję ich pozytywnej weryfikacji. Ponad 80 organizacji zajmujących się ochroną zwierząt z całej Europy, w tym Humane Society International/Europe i inni członkowie koalicji Fur Free Alliance, wzywało obywateli UE do jej podpisania, jeśli zgadzają się z tym, że hodowla zwierząt na futra jest okrutna i niepotrzebna.

Dr Joanna Swabe, Starsza Dyrektorka ds. Publicznych w HSI/Europe, mówi: „Obywatele UE wyrazili się głośno i wyraźnie, domagając się pełnego ogólnounijnego zakazu okrutnej hodowli na futra i importu futer. Hodowla zwierząt dla ich futer jest nieludzka i wysyłamy Komisji jasny sygnał, że wszelkie wnioski dotyczące szukania kompromisowych rozwiązań, w tym norm dobrostanu zwierząt dla gatunków, takich jak norki i lisy, byłyby całkowicie nie do przyjęcia. W ciągu mniej niż 10 miesięcy zebrano ponad 1,7 miliona podpisów, więc nadszedł czas aby Komisja podjęła zdecydowane działania i zapisała ten okrutny handel na kartach historii. Zamykanie zwierząt w klatce tylko na potrzeby mody na futra to praktyka, która należy do przeszłości. Przemysł futrzarski nie ma przyszłości w Unii Europejskiej”.

Złożone potrzeby behawioralne dzikich gatunków, takich jak norka amerykańska, lis, szynszyla i jenot, nie mogą być zaspokojone na fermach futrzarskich, a infekcje oczu i uszu, zdeformowane łapy, osłabienie umysłowe i kanibalizm były niejednokrotnie udokumentowane na fermach futrzarskich w Europie. Oprócz okrucieństwa wobec zwierząt, hodowla zwierząt na futra jest szkodliwa dla środowiska, między innymi ze względu na stosowanie toksycznych chemikaliów do farbowania i konserwacji futra. Hodowle zwierząt futerkowych stanowią również zagrożenie dla europejskiej różnorodności biologicznej. Norka amerykańska jest inwazyjnym gatunkiem obcym, który przyczynił się do zagrożenia gatunków rodzimych, takich jak norka europejska i karczownik, i miał znaczący wpływ na sukces lęgowy rodzimych gatunków ptaków.

Hodowla zwierząt na futra stanowi również poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Od kwietnia 2020 r. doszło do pojawienia się setek ognisk COVID-19 na fermach futer z norek w całej Europie, a w październiku 2022 r. ferma futer w Hiszpanii z 52 000 norek zgłosiła ognisko ptasiej grypy, która prawdopodobnie rozprzestrzeniła się między zwierzętami.

Do tej pory 19 krajów w całej Europie, w tym następujące państwa członkowskie: Holandia, Belgia, Republika Czeska, Słowacja, Słowenia, Chorwacja, Włochy, Francja, Luksemburg, Estonia, Łotwa, Malta, Irlandia i Austria, zakazało praktykowania hodowli zwierząt na futra. Jest ona nadal dozwolona w Finlandii, Polsce, Grecji, Litwie, Hiszpanii, Rumunii, Szwecji, Danii i Bułgarii. Jednak dane pokazują, że branża podupada: w 2014 r. w krajach europejskich zabito około 43,6 mln zwierząt na futra, a liczba ta spadła do 30,7 mln do 2019 r., a w 2021 r. spadła do 12 mln zwierząt. Ponad 1500 sprzedawców detalicznych, w tym Gucci, Adidas, H&M i Zara, zobowiązało się do przyszłości wolnej od futer i dołączyło do programu Fur Free Retailer.

Kolejnym etapem po złożeniu petycji jest potwierdzenie ważności podpisów, co potrwa trzy miesiące, po czym Komisja Europejska musi uwzględnić głos obywatelek i obywateli, i udzielić odpowiedzi w ciągu sześciu miesięcy.

Pobierz zdjęcia i film z listopada 2021 roku ukazujące cierpienie zwierząt na fermie w Finlandii

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce, iglazewska@hsi.org

Humane Society International


Emrah Gurel/AP Images for HSI.

WARSZAWA—Weterynarz i zespół ratownictwa zwierząt z Humane Society International, który został wysłany do Antakyi w Turcji po trzęsieniach ziemi, pomaga poszkodowanym mieszkańcom w odnalezieniu zaginionych zwierząt. Po pierwszym trzęsieniu ziemi o sile 7,8 stopnia w skali Richtera i drugim o sile 6,4 stopnia w skali Richtera, po ulicach zniszczonych miejscowości  wędrują psy i koty, które ocalały z kataklizmu. Z opuszczonych i zawalonych budynków nadal dochodzą desperackie głosy zwierząt, można usłyszeć szczekanie i miauczenie. HSI współpracuje z zespołem lokalnych weterynarzy i stara się dotrzeć wszędzie tam, gdzie jest taka potrzeba.

Akcją pomocy kieruje Kelly Donithan, dyrektorka odpowiedzialna za ratownictwo zwierząt w HSI. Donithan podkreśla, że: „Każdego dnia nasz zespół wyrusza na poszukiwanie zwierząt w najbardziej zniszczonych obszarach. Przywozimy uratowane psy i koty cierpiące z powodu ran, siniaków, niedożywienia, odwodnienia i infekcji. Pracujemy z niesamowitym zespołem lokalnych weterynarzy i wolontariuszy w namiocie polowego szpitala weterynaryjnego, a kolejne prośby o pomoc wciąż napływają. Ludzie, którzy się ewakuowali, martwią się o pozostawione zwierzęta, więc tam, gdzie to możliwe, lokalizujemy ich domy i odnajdujemy pupili.  Zbieramy też zwierzęta z ulicy. Znaleźliśmy psią matkę, która niedawno urodziła, a jej szczenięta były jeszcze ślepe. Cudem udało się zapewnić im bezpieczne schronienie. Kiedy ułożyliśmy ją w wygodnym łóżku w szpitalu, była tak wyczerpana, że spała cały dzień, podczas gdy jej szczenięta były wciąż przez nią karmione.

Ustawialiśmy miski z wodą na rogach ulic, ponieważ wiele zagubionych zwierząt cierpi z powodu odwodnienia. Trudno oszacować, ile zwierząt ucierpiało w wyniku tej katastrofy, ale liczby te są z pewnością wysokie. Oczywiste jest, że dla ludzi tutaj, którzy stracili wszystko, wiedza, że ich towarzysze są bezpieczni, wiele znaczy a nasza praca na rzecz ratowania zwierząt jest przez nich mile widziana”.

Zespół Humane Society International złożony z doświadczonych ratowników przybył do Turcji ze Stanów Zjednoczonych, Europy, Meksyku i Kostaryki, a wkrótce dołączą do niego kolejne osoby z Kolumbii i Indii. HSI dodatkowo udzieliło nadzwyczajnej pomocy finansowej lokalnym grupom ratowniczym, umożliwiając im wysłanie lekarzy weterynarii i pojazdów ratowniczych w celu dostarczenia środków weterynaryjnych i pomocy humanitarnej zwierzętom i ich opiekunom.

HSI reaguje na klęski żywiołowe na całym świecie, pomagając zwierzętom i społecznościom w potrzebie. W przeszłości interweniowało już w innych miejscach, zapewniając pomoc w nagłych wypadkach zwierzętom dotkniętym erupcjami wulkanów w Gwatemali; śmiertelnymi trzęsieniami ziemi w Nepalu, Ekwadorze i Meksyku; huraganami, gwałtownymi powodziami i cyklonami w Indiach, Haiti i Mozambiku; i pożarami lasów w Australii i Chile; a także pomagało uchodźcom i ich zwierzętom uciekającym przed wojną na Ukrainie.

Przekaż darowiznę na Fundusz Ratowania Zwierząt HSI tutaj, aby umożliwić zakup niezbędnych środków do leczenia zwierząt i sfinansować pracę naszego zespołu ratowniczego.

Pobieranie zdjęć i wideo

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce, iglazewska@hsi.org

Humane Society International


Manyoni Private Game Reserve i Zululand Conservation Trust.

KAPSZTAD,Republika Południowej Afryki—W Światowy Dzień Łuskowca, który był obchodzony w ostatni weekend, organizacja ochrony zwierząt Humane Society International/Africa ma powody do wspólnego świętowania z Grupą Roboczą na rzecz Łuskowców Afrykańskich i szpitalem weterynaryjnym Johannesburg Wildlife Veterinary Hospital, w związku z udaną rehabilitacją i wypuszczeniem do natury łuskowców Temmincka. Jej bohaterką jest Cory, która została uratowana z rąk przemytników podczas pandemii COVID-19. Po leczeniu i wypuszczeniu na wolność, Cory została sfilmowana przez fotopułapkę, a nagranie nie pozostawia wątpliwość, że została matką.

Pangoliny są ssakami, które wyróżniają charakterystyczne łuski wrastające w ciało. Są bezlitośnie kłusowane właśnie z powodu tych łusek – błędnie uważanych za lecznicze w tradycyjnej medycynie azjatyckiej – a także dla mięsa, spożywanego, w niektórych krajach Azji. Są praktycznie bezbronne przed ludźmi, nie są w stanie się obronić ani uciec przed niebezpieczeństwem. Ich jedynym sposobem obrony jest zwinięcie się w kłębek, co jak na ironię czyni je jeszcze bardziej podatnymi na schwytanie przez ludzi. Liczba łuskowców żyjących na wolności jest nieznana, ponieważ bardzo trudno je dostrzec, ale wszystkie gatunki łuskowców są klasyfikowane jako wrażliwe, zagrożone lub krytycznie zagrożone. W 2019 r. z Afryki przemycono 97 ton łusek afrykańskich łuskowców, co odpowiada około 160 000 osobników tych zwierząt.

Dr Audrey Delsink, dyrektorka ds. dzikiej przyrody w Humane Society International/Africa, podkreśla: „Łuskowce są najczęściej sprzedawanymi ssakami na świecie. Jest to druzgocące dla gatunku, którego tajemniczy status oznacza, że niewiele wiadomo o tym, ile ich żyje na wolności. Każdy łuskowiec uratowany z rąk handlarzy i ponownie przywrócony do natury oznacza wielki sukces. Narodziny potomstwa Cory dają nadzieję, że dzięki lepszym regulacjom dotyczącym nielegalnego handlu łuskowcami i wysiłkom na rzecz ochrony tych niezwykłych zwierząt możemy powstrzymać szybki spadek populacji łuskowców. To dlatego HSI/Africa wspiera Grupę Roboczą na rzecz Łuskowców Afrykańskich i Szpital Weterynaryjny które niestrudzenie pracują, aby ocalić te zwierzęta przed wyginięciem”.

Łuskowiec o imieniu Cory był jednym z kilku, które zostały odzyskane w ramach operacji służb policyjnych w Johannesburgu podczas pandemii. Funkcjonariusze organów ścigania odkryli Cory ukrytą w zapinanej na zamek torbie sportowej. Była w bardzo złym stanie, ponieważ przez około dziesięć dni nie dawano jej jedzenia i wody, i doświadczała w tym czasie skrajnego stresu.

Cory była leczona w Johannesburg Wildlife Veterinary Hospital, gdzie zdiagnozowano jej niedowagę – 4,9 kg. Chociaż stan Cory był zły, wydawało się, że nie ma żadnych obrażeń wewnętrznych i uznano, że zwierzę ma szanse na pełne wyzdrowienie.

Po miesiącu rehabilitacji Cory została przetransportowana do prywatnego rezerwatu dzikich zwierząt Manyoni na dalszą rehabilitację. Cory nadal musiała przybrać na wadze, aby osiągnąć 6,5 kg, zanim mogła zostać bezpiecznie wypuszczona na wolność. Została wyposażona w znacznik i urządzenie satelitarne sfinansowane przez The Boucher Legacy – przyczepione bezboleśnie do jednej z łusek.

Cory została ostatecznie wypuszczona w 2020 roku w prywatnym rezerwacie dzikich zwierząt Manyoni w Zululand, gdzie ona i inny oznaczony łuskowiec były obserwowane za pomocą danych satelitarnych i fotopułapek, które zespół specjalistów z Manyoni umieścił przed norą Cory. W lipcu 2022 r. doszło do ważnego odkrycia, kiedy fotopułapka ujawniła niespodziankę: nagrano małego łuskowca trzymającego się ogona Cory, gdy ta wychodziła z nory! W tym tygodniu, zaledwie kilka dni przed Światowym Dniem Łuskowców, Cory i jej młode zostały zauważone w jej norze, a zarówno mama, jak i maluch rozwijają się w swoim naturalnym środowisku. Te narodziny potwierdzają kolejny sukces programu ochrony, rehabilitacji i reintrodukcji łuskowca Temmincka do KwaZulu Natal, gdzie był lokalnie wymarły przez około cztery dekady.

Fakty dotyczące łuskowca:

  • Na świecie występuje osiem gatunków łuskowców: cztery azjatyckie i cztery afrykańskie.
  • Spośród czterech azjatyckich gatunków łuskowców, trzy są uznawane przez IUCN jako krytycznie zagrożone, podczas gdy łuskowiec indyjski jest wymieniony jako zagrożony.
  • Spośród czterech gatunków afrykańskich dwa są wymienione jako zagrożone, podczas gdy pozostałe dwa są wymienione jako narażone na wyginięcie.
  • Europa stała się kluczowym szlakiem tranzytowym części łuskowców z Afryki do Azji, a części łuskowców są również nielegalnie przemycane z Azji do Stanów Zjednoczonych.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSIEurope w Polsce, iglazewska@hsi.org

 

Humane Society International


HSUS

WASZYNGTON—W przyszłym tygodniu, w Nashville w stanie Tennessee, tysiące myśliwych zgromadzi się na dorocznej konwencji Safari Club International, w której weźmie udział ponad 850 wystawców z ponad 30 krajów. Ponad połowa z tych wystawców będzie sprzedawać polowania na trofea z gatunków chronionych prawem, takich jak słonie i lwy, których populacje są zagrożone spadkiem liczebności. Podczas wydarzenia, które potrwa od 22 do 25 lutego, będą sprzedawane i reklamowane polowania na setki innych gatunków zwierząt – zarówno tych egzotycznych, jak i występujących w USA — w tym na lamparty, niedźwiedzie polarne, nosorożce, hipopotamy, wilki i niedźwiedzie grizzly. Inni wystawcy będą sprzedawać przedmioty wykonane z zabitych zwierząt.

Szacuje się, że w tym roku aukcje w czasie kilkudniowej konwencji przyniosą Safari Club International prawie 6 000 000 USD na sfinansowanie ich wysiłków lobbingowych, które obejmują osłabianie amerykańskiej ustawy o zagrożonych gatunkach i promowanie polowań na trofea.

Kitty Block, prezeska i dyrektora generalna Humane Society of the United States, podkreśla, że: „Podczas gdy zdecydowana większość Amerykanów czuje odrazę do polowań na trofea, Safari Club International nadal zarabia pieniądze na rzezi majestatycznych zwierząt z całego świata. Niezależnie od tego, czy licytujesz wyprawę myśliwską na Alaskę za 100 000 dolarów w celu zabicia niedźwiedzia grizzly, łosia i innych gatunków; czy wyprawę na polowanie na lwy i lamparty w Zambii za 143 000 dolarów, Safari Club International zamienia zagrożone zwierzęta, takie jak słonie i nosorożce w towar. Zachęca do zdobycia trofeum, które zostanie powieszenia na czyjejś ścianie. Strzelanie do zwierząt nie tylko powoduje ich ogromne cierpienie, ale także niszczy ich struktury społeczne. Nashville nie powinno zgadzać się na tę obrzydliwą gloryfikację przemocy wobec zwierząt”.

Humane Society of the United States i Humane Society International przeanalizowały wszystkie przedmioty wystawione na aukcję na nadchodzącej konwencji w 2023 roku, które obejmowały produkty sprzedawane przez wystawców, a także polowania na trofea oferowane przez firmy z całego świata. Analiza wykazała, że:

  • Około 350 polowań na trofea o wartości prawie 6 milionów dolarów będzie wystawionych na aukcjach w celu zabicia aż 870 ssaków w Stanach Zjednoczonych i zagranicą.
  • Wśród zwierząt będących celem polowań są m.in. słonie, lwy, nosorożce, lamparty, niedźwiedzie polarne, hipopotamy, wilki, niedźwiedzie grizzly, żyrafy i rysie.
  • Wartość każdego polowania waha się od 2500 USD za polowanie na dzika w Kalifornii do 143 000 USD za 21-dniowe polowanie na lwy, lamparty i inne gatunki w Zambii.
  • Inne międzynarodowe polowania obejmują 7-dniowe polowanie na nosorożca białego w RPA o wartości 100 000 USD oraz 14-dniowe polowanie na lamparta w Tanzanii o wartości 85 000 USD.
  • Wśród ofert jest również 10-dniowe polowanie na niedźwiedzie brunatne i czarne na Alasce dla jednego myśliwego z gubernatorem Alaski, Mikiem Dunleavy’m, o wartości 29 500 USD.
  • Najpopularniejsze kierunki oferowanych wyjazdów na polowania to RPA, Kanada, Hiszpania, Argentyna i Nowa Zelandia.
  • Na aukcji pojawią się również następujące produkty wykonane ze zwierząt: kapelusz bobra wysadzany rubinami o wartości 5000 dolarów; koc z niebieskiego lisa o wartości 30 000 dolarów; pełnowymiarowe futro z lisa srebrnego o wartości 18 000 USD; kurtka z norek warta 10 000 dolarów; płaszcz z alpaki o wartości 2100 dolarów; torba „z prawdziwej zebry” warta prawie 800 dolarów; nóż z rękojeścią z kości żyrafy o wartości 2400 dolarów oraz ponad 50 pakietów broni o wartości ponad 425 000 USD.

Jeffrey Flocken, prezes Humane Society International, dodaje: „To nie do przyjęcia, że życie tych zwierząt z całego świata jest sprzedawane i licytowane bogatym myśliwym dla sportu. Powinniśmy zrozumieć, że wiele gatunków zabijanych przez łowców trofeów może zniknąć już za naszego życia. Mówiąc najprościej, nasz świat zasługuje na coś lepszego”.

Coroczna konwencja jest jednym z głównych źródeł finansowania Safari Club International dla jego szeroko zakrojonych działań lobbingowych w celu osłabienia ochrony gatunkowej dzikich zwierząt w prawodawstwie stanowym i federalnym, a w rezultacie ułatwienia myśliwym importu trofeów łowieckich i wydłużenia sezonów łowieckich. Stany Zjednoczone są największym na świecie importerem trofeów myśliwskich ze ssaków chronionych przez Konwencję o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. W latach 2014-2018 do USA wwieziono ponad 72 600 trofeów myśliwskich, z których ponad 10 000 pochodziło z gatunków wymienionych jako zagrożone.

Sara Amundson, prezeska Humane Society Legislative Fund, przypomina: „Import trofeów należących do gatunków wymienionych jako zagrożone lub zagrożone na mocy amerykańskiej ustawy o zagrożonych gatunkach do USA powinien być zabroniony. Program importu trofeów powinien zostać wzięty pod lupę, a ta konferencja jest po prostu kolejnym przypomnieniem, że najwyższy czas, aby administracja prezydenta Joe Bidena dokładnie przyjrzała się tej sprawie. Nie możemy przymykać oczu na utratę zagrożonych gatunków tylko po to, aby łowcy trofeów mogli nadal doświadczać dreszczyku emocji związanego z pokazywaniem swoich nieetycznych zabójstw, a Fish and Wildlife Service powinna już teraz podjąć działania, aby ograniczyć ten proceder”.

Unia Europejska jest drugim po Stanach Zjednoczonych importerem gatunków chronionych konwencją waszyngtońską na świecie. W pierwszej dziesiątce tych krajów znajduje się Polska. Dlatego Humane Society International/Europe prowadzi akcję #NieWMoimŚwiecie na rzecz wprowadzenia zakazu importu trofeów łowieckich do Unii Europejskiej. Ty też możesz podpisać apel na www.hsi.org/wspierajteraz

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce, iglazewska@hsi.org

Humane Society International


Homeless Animal Protection Society

ANKARA, Turcja—Zespół pomocy ofiarom klęsk żywiołowych z międzynarodowej organizacji ochrony zwierząt Humane Society International (HSI) został wysłany do Turcji, aby udzielić pomocy tysiącom psów, kotów i innych zwierząt dotkniętych niszczycielskim trzęsieniem ziemi o sile 7,8 stopnia w skali Richtera.

W związku z tym, że akcja ratowania ludzkiego życia dobiega końca, zespół HSI złożony z doświadczonych ratowników z Europy, Stanów Zjednoczonych, Meksyku, Kostaryki, Kolumbii i Indii w ciągu najbliższych tygodni będzie wspierać lokalne grupy w akcji udzielania pierwszej pomocy rannym zwierzętom. HSI pomoże również w utworzeniu dodatkowych polowych szpitali weterynaryjnych w Antakyi i poza nią, oraz w dystrybucji karmy, wody i leków. HSI dodatkowo udzieliło pomocy finansowej lokalnej grupie ratowniczej Yuk Hayvanlarani Koruma Ve Kurtama Dernegi (Fundacja Ratowania Zwierząt Pracujących), umożliwiając jej wysłanie lekarzy weterynarii i zorganizowanie transportu w celu dostarczenia środków weterynaryjnych i pomocy humanitarnej najbardziej potrzebującym zwierzętom i ich opiekunom.

Na czele grupy stoi Kelly Donithan, dyrektorka zespołu reagowania w HSI. Jako doświadczona ratowniczka, która pomagała ratować zwierzęta dotkniętymi katastrofami w Australii, Afryce, Bejrucie i krajach sąsiadujących z Ukrainą, Donithan jest w stałym kontakcie z lokalnymi grupami, które szacują, że wiele zwierząt straciło życie, zaś tysiące psów i kotów, a także koni i innych zwierząt desperacko potrzebuje pomocy.

Donithan podkreśla, że: „Trzęsienie ziemi przyniosło zniszczenia i tragiczną śmierć zarówno ludzi, jak i zwierząt, a zespół reagowania na katastrofy Humane Society International spieszy z pomocą lokalnym grupom. Niektóre zwierzęta wciąż są wyciągane spod gruzów, a tysiące uratowanych psów i kotów pilnie potrzebuje opieki weterynaryjnej, ponieważ zmagają się z urazami, szokiem, odwodnieniem i niedożywieniem. Kilka schronisk dla zwierząt w strefie dotkniętym klęską zostało zniszczonych. Dlatego HSI będzie również pomagać w bezpiecznym przeniesieniu zwierząt, a także w dystrybucji niezbędnej żywności, wody i środków medycznych tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Serce pęka, gdy ludzie i zwierzęta cierpią z powodu skutków katastrofy tej wielkości, dlatego HSI chętnie pomaga w każdy możliwy sposób”.

HSI reaguje na klęski żywiołowe na całym świecie, pomagając zwierzętom i ludziom w potrzebie. Jak dotąd ratownicy z HSI pomagali zwierzętom z terenów dotkniętymi erupcjami wulkanów w Gwatemali; śmiertelnymi trzęsieniami ziemi w Nepalu, Ekwadorze i Meksyku; huragany, gwałtownymi powodziami i cyklonami w Indiach, Haiti i Mozambiku; i pożarami lasów w Australii i Chile; a także pomagali uchodźcom i ich zwierzętom uciekającym przed wojną w Ukrainie.

Jeśli chcesz pomóc, możesz przekazać darowiznę na Fundusz Ratowania Zwierząt HSI tutaj.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce, iglazewska@hsi.org

Humane Society International


iStock.com

BRUKSELA—podpisana, zapieczętowana i dostarczona! Europejska inicjatywa obywatelska (ECI) „Kosmetyki wolne od okrucieństwa – Europa bez testów na zwierzętach” spełniła wymóg zebrania  miliona zatwierdzonych podpisów – osiągając ponad 1,2 miliona głosów poparcia od obywatelek i obywateli Unii Europejskiej.

Komisja Europejska musi teraz odpowiedzieć na petycję. Z racji tego, że każdego roku w UE ponad 10 milionów zwierząt cierpi w wyniku eksperymentów prowadzonych na potrzeby branży kosmetycznej, a nowe technologie testowania kosmetyków bez udziału zwierząt są opracowywane szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, nadszedł czas na zmiany.

„Cieszymy się, że przed nami rozmowy z Komisją Europejską w celu zapewnienia, że testowanie kosmetyków na zwierzętach nigdy więcej nie będzie dozwolone w UE, oraz uzgodnienia ambitnych celów i środków na rzecz całościowego wycofania zwierząt z badań, co uratuje miliony z nich, przetrzymywanych w laboratoriach” – komentuje Aviva Vetter z Humane Society Internationa, odpowiedzialna za kampanię.

„Dni faszerowania chemikaliami organizmów bezbronnych zwierząt, celowego zarażania ich wyniszczającymi chorobami lub wiercenia dziur w ich czaszkach muszą się skończyć – potrzebne jest radykalne przemyślenie tego procederu na szczeblu unijnym, aby wesprzeć niezbędną transformację” – mówi Sabrina Engel, przewodnicząca komitetu organizacyjnego ECI z PETA Niemcy.

„Ta Europejska Inicjatywa Obywatelska zdecydowanie wspiera żądanie Parlamentu Europejskiego, aby na dobre wycofać się z testów na zwierzętach. Dysponując tak ważnym głosem obywateli, Komisja nie może ignorować wezwań do przyspieszenia przejścia do testowania kosmetyków bez udziału zwierząt” – dodaje Tilly Metz, posłanka do Parlamentu Europejskiego z ramienia Zielonych – Wolne Przymierze Europejskie.

„Biorąc pod uwagę zagrożenia, jakie testy stwarzają dla zwierząt w laboratoriach, ta inicjatywa nie mogła być bardziej na czasie. Już teraz nie powinno się wymagać żadnych dodatkowych testów na zwierzętach w celu wypełnienia luk w informacjach o stosowanych w nich chemikaliach. Musimy przejść na bezpieczniejsze i bardziej humanitarne oceny bezpieczeństwa kosmetyków” – dodaje Sirpa Pietikäinen, eurodeputowana z Europejskiej Partii Ludowej.

„Przesłanie od obywateli nigdy nie było tak zdecydowane i bardziej zgodne z głosami naukowców, przemysłu, organizacji pozarządowych i polityków. Wszyscy rozumieją, że plan stopniowego wycofywania się z eksperymentów na zwierzętach to sytuacja korzystna dla ludzi, innych zwierząt i środowiska. Teraz Komisja powinna wysłuchać obywateli i zrealizować te postulaty” – mówi Anja Hazekamp, europosłanka Lewicy.

„Obywatelki i obywatele Europy od dawna apelują o kosmetyki wolne od okrucieństwa. Ta europejska inicjatywa obywatelska jest kolejnym przypomnieniem dla Komisji, że europejskie społeczeństwo nie będzie bezczynnie czekać, dopóki luki w prawodawstwie nie zostaną zlikwidowane, aby położyć kres wszelkim testom kosmetyków na zwierzętach” – mówi Niels Fuglsang z Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.

Trzy najważniejsze postulaty przyjętej petycji wzywają do zdecydowanego wdrożenia unijnego zakazu testowania składników kosmetyków na zwierzętach, pełnego przejścia na metody badań bezpieczeństwa chemicznego bez wykorzystania zwierząt oraz zobowiązania się do planu stopniowego wycofywania wszelkich eksperymentów na zwierzętach.

Zapoczątkowana w sierpniu 2021 roku przez Cruelty Free Europe, Eurogroup for Animals, European Coalition to End Animal Experiments oraz PETA, Europejska Inicjatywa Obywatelska w sprawie zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach była wspierana przez światowe firmy kosmetyczne, w tym Body Shop, Dove i Lush oraz aktywnie promowana przez koalicję grup i aktywistów z każdego zakątka Europy. Setki celebrytów również wsparło kampanię, w tym Sir Paul McCartney, Ricky Gervais, fiński zespół heavy metalowy Lordi, włoski piosenkarz Red Canzian, francuski dziennikarz Hugo Clément i aktorka Evanna Lynch.

Żadna inna Europejska Inicjatywa Obywatelska nigdy nie otrzymała takiego wsparcia w tak wielu różnych krajach. Jeśli petycja ma odnieść skutek musi zebrać co najmniej milion zatwierdzonych podpisów i osiągnąć minimalny cel w co najmniej siedmiu różnych krajach UE. Ta petycja osiągnęła minimalny cel aż w 22 różnych krajach, demonstrując ogólnounijne poparcie dla zakończenia testów na zwierzętach.

Dodatkowe informacje:

  • Europejska Inicjatywa Obywatelska dotycząca badań na zwierzętach (ECI) zrzeszyła sieć organizacji pozarządowych i międzynarodowych firm z całej Europy. Po raz pierwszy w historii tak wiele organizacji europejskich zebrało się, aby pomóc zwierzętom w laboratoriach.
  • Po złożeniu wniosku i przeprowadzeniu kontroli wewnętrznych przez Komisję liczba zatwierdzonych podpisów w poszczególnych krajach zostanie zaktualizowana i opublikowana tutaj.
  • Po otrzymaniu zatwierdzonych podpisów przedstawiciele Komisji spotkają się z organizatorami petycji, aby szczegółowo wyjaśnić kwestie poruszone w ich inicjatywie. Inicjatywa zostanie również wysłuchana publicznie w Parlamencie Europejskim, zanim Komisja udzieli formalnej odpowiedzi.
  • Więcej informacji na temat europejskich inicjatyw obywatelskich można znaleźć w arkuszu informacyjnym europejskiej inicjatywy obywatelskiej na stronie internetowej Parlamentu Europejskiego.

Więcej informacji: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce: iglazewska@hsi.org

Learn More Button Inserter