KRAKÓW—Dwa największe słonie Botswany zostały zabite przez myśliwych dla trofeum. Były dwoma z czterdziestu słoni, które miały wyjątkowo wielkie ciosy. Takie osobniki są krytyczne dla zachowania populacji słoni, a jednocześnie przyciągają turystów. Międzynarodowa organizacja broniąca praw zwierząt Humane Society International (HSI) nie ukrywa swojego oburzenia zabiciem dwóch słoni w Botswanie:
Dwa zabite samce słonia żyły w północnej części Botswany. Najwiekszy z nich był w wieku około 50 lat. Miał ciosy ważące około 45 kilogramów każdy, długie na prawie dwa metry. Zakładając, że średnia długość życia słoni afrykańskich wynosi około 65 lat, miał jeszcze zdolności reprodukcyjne i mógł wciąż przekazywać swoje geny kolejnym pokoleniom.
O ile były prezydent Botswany, Ian Khama, pod wpływem informacji o tym, że na świecie zostało już niewiele silnych osobników słoni z imponującymi ciosami, wprowadził zakaz polowań dla trofeów na ten gatunek, to już jego następca, w 2019 roku przywrócił możliwość komercyjnego odstrzału.
Teresa Telecky, Wiceprezeska HSI przypomina, że: Zabijanie tych majestatycznych zwierząt dla przyjemności jest jednoczesnym moralnym i ekologicznym dramatem. Zabite osobniki były doświadczone i pełniły ważną role w swoich stadach i będzie to miało negatywne konsekwencje dla pozostałych, młodszych samców. To również strata dla ludzi, którym zabiera się szansę na obejrzenie żywych zwierząt, co przynosi niewspółmiernie wieksze korzyści finansowe z turystyki opartej na oglądaniu a nie na zabijaniu. Wbrew twierdzeniom myśliwych polujących dla trofeów, pieniądze z tych polowań nie wspierają lokalnych społeczności. Okrucieństwo związane z zabijaniem zwierząt nie ma nic wspólnego z pomaganiem ludziom, a służy wyłączenie zaspokojeniu chorego pożądania, które pozwala jednostkom powiesić trofeum ze zwierzęcia w swoim salonie.
Audrey Delsink, Dyrektorka z HSI/Africa, dodaje: To zupełnie niezrozumiała decyzja, żeby zabijać dla trofeum jednego z ostatnich wielkich samców słonia. Nie ma żadnej dobrej rekompensaty dla takiej straty. Ten słoń zginął tylko po to, aby ktoś mógł pochwalić się rekordowym trofeum. Śmierć tego słonia, potwierdza, że czas na poważne zmiany w podejściu ludzi do tego procederu.
Iga Głażewska, Dyrektorka HSI w Polsce ostrzega: Śmierć tego wyjątkowego słonia stawia pod znakiem zapytania przyszłość tego gatunku. Naukowcy nie mają wątpliwości, że zabijanie zwierząt, szczególnie najsilniejszych osobników, dla trofeów wpływa negatywnie na lokalne populacje. Zabity słoń mógł żyć i przynosić dochody z turystyki przyrodniczej, zamiast tego trofea z jego ciała staną się teraz częścią czyjejś kolekcji. Jedynie wprowadzenie zakazu importu trofeów łowieckich do Unii Europejskiej skutecznie zapobiegnie sytuacjom takim, jak ta z Botswany.
Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, iglazewska@hsi.org