Humane Society International / Europa


Ukrainian Red Cross

WARSZAWA―Organizacja ochrony zwierząt zajmująca się ochroną zwierząt Humane Society International i Ukraiński Czerwony Krzyż wspólnie osiągną cel, jakim jest pomoc dla 100 000 psów, kotów i innych zwierząt towarzyszących oraz ich 40 000 opiekunów w rozdartej wojną Ukrainie do końca 2024 r. Współpraca rozpoczęła się dwa lata temu. Obie organizacje działają wspólnie, aby zapewnić pomoc w postaci karmy dla zwierząt, opieki weterynaryjnej i niezbędnych produktów a także wsparcie dla ich właścicieli, którzy są wewnętrznie przesiedleni lub w inny sposób dotknięci konfliktem w Ukrainie.

Do tej pory partnerstwo zapewniło pomoc w 14 regionach Ukrainy, docierając do ponad 19 000 opiekunów zwierząt i 40 000 zwierząt towarzyszących. Na miejsce dotarło ponad 205 ton karmy dla zwierząt. Ponadto rozdano 48 ton żwirku dla kotów, 3530 kuwet, 2500 transporterów dla zwierząt i 9000 opakowań środków przeciw pchłom i kleszczom, aby pomóc potrzebującym psom i kotom. Aby osiągnąć swój cel, program HSI/URC rozszerzy swój zasięg na trzy kolejne regiony: Zakarpacie, obwód charkowski i sumski, aby zapewnić dostarczenie pomocy do potrzebujących w całej Ukrainie.

Ruud Tombrock, Dyrektor Wykonawczy Humane Society International/Europe podkreśla: „Wraz z trwaniem konfliktu w Ukrainie zarówno ludzie, jak i zwierzęta, razem znoszą niewyobrażalne trudności. Zwierzęta są jak członkowie rodziny i w tak tragicznych okolicznościach zapewniają psychiczny komfort i poczucie normalności. Jesteśmy wdzięczni za to, że Ukraiński Czerwony Krzyż uznał dobrostan zwierząt w czasie wojny jako ściśle powiązany z dobrem ludzi, którzy się nimi opiekują. Zależy nam na tym, aby ludzie i zwierzęta były razem”.

W ciągu dwóch lat od napaści Rosji na Ukrainę wojna doprowadziła do przesiedlenia ponad 11 milionów ludzi, w tym 5 milionów wewnątrz kraju, a wiele osób nie chce ewakuować się bez zwierząt. Aby pomóc tym ludziom i ich zwierzętom, wspólne wysiłki HSI i UCK zapewniły niezbędne dostawy w Kijowie, Chmielnickim, Doniecku, Równem, Zaporożu, Czernihowie, Wołyniu, Połtawie, Żytomierzu, Tarnopolu, Czerkasach, Czerniowcach, Mikołajowie i Krzywym Rogu. W regionach takich jak Donieck, gdzie należy unikać skupisk ludzkich ze względu na bliskość frontu, wolontariusze Czerwonego Krzyża ułatwiają dostawy od drzwi do drzwi, aby zwiększyć bezpieczeństwo odbiorców. W wybranych miejscach dodatkowe partnerstwa umożliwiają wewnętrznie przesiedlonym osobom dostęp do bezpłatnej opieki weterynaryjnej.

Maksym Dotsenko, Dyrektor Generalny Ukraińskiego Czerwonego Krzyża, mówi: „Ukraiński Czerwony Krzyż bardzo docenia wsparcie Humane Society International w niesieniu pomocy zwierzętom towarzyszącym ludziom w tym trudnym czasie. Możliwość przebywania razem ze zwierzętami jest niezwykle ważna dla dobrostanu naszych obywateli, a ten program pomaga to umożliwić”.

Humane Society International pomaga ukraińskim uchodźcom i ich zwierzętom domowym od marca 2022 r., zapewniając fundusze i artykuły pierwszej potrzeby, takie jak karma dla zwierząt, transportery dla zwierząt, koce i opiekę weterynaryjną.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI/Europe w Polsce, commspolska@hsi.org

Humane Society International / Global


Claudio Ramirez/ For HSI

WARSZAWA—Zespół ratunkowy z organizacji ochrony zwierząt Humane Society International niesie pomoc zwierzętom, w tym psom i kotom z ciężkimi obrażeniami, poszkodowanym w katastrofalnym pożarze, który dotknął Viña del Mar w Chile.

Zwierzęta trafiają do szpitala z bolesnymi oparzeniami, problemami z oddychaniem na skutek wdychania dymu oraz urazami oczu odniesionymi w wyniku kontaktu z popiołem i gruzem. Cierpią z odwodnienia i niedożywienia w rezultacie wielu dni spędzonych w odcięciu od swoich opiekunów. Od chwili założenia szpitala po pożarze już ponad 150 zwierząt otrzymało pomoc. Udziela jej zespół pomocy humanitarnej HSI, który przybył do szpitala na prośbę miejscowych władz. HSI rozpoczęło także poszukiwania w bardziej oddalonych miejscach, gdzie spodziewa się znaleźć kolejne zwierzęta wymagające pomocy.

Pobierz zdjęcia dotkniętych pożarami w Chile TUTAJ.

Daniela Sanchez, Dyrektorka Krajowa HSI w Chile, która jest na miejscu katastrofy, mówi: „Większość ofiar to psy i koty, które trafiają do szpitala polowego z bolesnymi oparzeniami skóry, problemami z oddychaniem i innymi problemami wynikającymi z bezpośredniego kontaktu z ogniem lub płonącymi materiałami. Zwierzęta te przeszły przez przerażającą próbę, którą spotęgowało oddzielenie ich od rodzin, dlatego wiele z nich leczymy również z powodu odczuwanego przez nie szoku, odwodnienia i niedożywienia. Każdego dnia widzimy zdesperowanych mieszkańców przybywających do szpitala w poszukiwaniu swoich ukochanych zwierzęcych towarzyszy w nadziei na ich odnalezienie. Ciężko pracujemy, aby te szczęśliwe spotkania były możliwe, i aby pomimo zniszczeń, jakie spowodował ten pożar, przynajmniej ludzie i ich zwierzęta mogli znów być razem, aby pomóc sobie nawzajem przejść przez ten trudny czas”.

Felipe Marquez, kierownik programu reagowania na katastrofy w HSI Latin America z Meksyku, brał udział w pomocy ofiarom wielu katastrof i podkreśla, że potrzeby z tym związane będą rosły z racji ekstremalnych zjawisk pogodowych wywołanych przez zmiany klimatu. Według Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska liczba pożarów może wzrosnąć nawet o 14% do 2030 r. i o 50% do 2100 r. z powodu zmian klimatu i eksploatacji środowiska, które prowadzą  do „gorętszych, bardziej suchych i dłuższych okresów z ryzykiem powstawania pożarów”.

Marquez dodaje: „Miliony ludzi i zwierząt na całej planecie, w tym tutaj, w Viña del Mar, są ofiarami katastrof spowodowanych zmianami klimatu. Staje się to coraz częstszą sytuacją, która staje się nowym wyzwaniem dla naszego zespołu przygotowanego do ratowania zwierząt. Dlatego przywiązujemy dużą wagę do pomagania lokalnym społecznościom i władzom w lepszym przygotowaniu się na nieuniknione zdarzenia. Na razie naszym bezpośrednim priorytetem tutaj, w Chile, jest niesienie pomocy ofiarom pożarów, dystrybucja żywności, wody i zapasów weterynaryjnych, a także poszukiwanie zagubionych w pożarze zwierząt. Z naszego doświadczenia terenowego podczas reagowania na trzęsienia ziemi, pożary i powodzie na całym świecie wiemy, że ranne lub chore zwierzęta mogą przeżyć przez jakiś czas, zdobywając trochę pożywienia i wody, ale bez odpowiedniego leczenia ich stan będzie się pogarszał. Mamy więc nadzieję dotrzeć do jak największej liczby potrzebujących zwierząt i przewieźć je do szpitala w celu zapewnienia im właściwej opieki”.

Zespół HSI zajmujący się pomocą zwierzętom w przypadku katastrof składa się z osób pochodzących z Chile, Kolumbii, Kostaryki, Meksyku i Stanów Zjednoczonych. Ma wieloletnie doświadczenie w poszukiwaniu i ratowaniu zwierząt, m.in. podczas pożarów w Australii w 2020 r. i trzęsień ziemi w Turcji w zeszłym roku.

Możesz pomóc naszemu zespołowi szybkiego reagowania przekazując darowiznę tutaj.

Kontakt dla mediów:
Iga Głażewska, Dyrektorka HSI w Polsce, commspolska@hsi.org

Humane Society International / Europa


Mink on a fur farm
Jo-Anne McArthur/Andrew-Skowron/We Animals Media

WARSZAWA—Przed Tygodniami Mody, które odbędą się w Nowym Jorku, Londynie, Mediolanie i Paryżu, polscy konsumenci wrażliwi na los zwierząt zachęcają do włączenia się w kampanię, której celem jest nakłonienie firmy modowej Max Mara do rezygnacji ze stosowania futer. Kampanię prowadzą organizacje ochrony zwierząt Humane Society International, Humane Society of the United States i koalicja Fur Free Alliance, do których należą organizacje z ponad 35 krajów. Organizatorzy kampanii apelują do mieszkańców Wielkiej Brytanii, Australii, Kanady, Korei Południowej, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, aby wezwały Max Marę do porzucenia futer, podpisując apel. Hodowla zwierząt na futro to  okrutny proceder, dla którego nie powinno być miejsca we współczesnym świecie.

Max Mara, która ma ponad 2500 sklepów w 105 krajach – 13 z nich w Polsce – jest jedną z ostatnich znaczących firm modowych używających futer, a jej obecny asortyment obejmuje wyroby wykonane na zamówienie z lisa, jenota i norek. Produkty futrzarskie Max Mary obejmują mankiety z futra lisa i norki, obszycie kaptura futrem z lisa, rękawiczki z norek i zawieszki z futra jenota, zaś etykiety produktów dowodzą, że firma wykorzystuje futra z norek z Chin oraz lisów i jenotów z Finlandii.

Używanie futer przez Max Marę stoi w sprzeczności z modowymi trendami, biorąc pod uwagę fakt, że większość największych domów mody na świecie zrezygnowała już z futer. Są wśród nich Dolce & Gabbana, Saint Laurent, Valentino, Prada, Gucci, Versace, Alexander McQueen, Balenciaga i Jimmy Choo. Oprócz tego wieloletnie zakazy dotyczące futra obowiązują  takich producentów jak Hugo Boss, Armani, Tommy Hilfiger, Stella McCartney i Vivienne Westwood.

PJ Smith, Dyrektor ds. Polityki Modowej w Humane Society International i Humane Society of the United States, mówi: „Max Mara to jedna z ostatnich światowych marek modowych, która w dalszym ciągu wspiera handel futrami, pomimo wyraźnych dowodów na to, że przemysł futrzarski jest okrutny, szkodliwy dla środowiska i stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego. W ten sposób Max Mara jest coraz bardziej odizolowana w świecie, w którym zdecydowana większość konsumentów uważa futra za coś złego. Mamy nadzieję, że Max Mara przestanie być apologetką handlu futrami i zamiast tego zdecyduje się przyjąć postawę współczującej mody, rezygnując z futer”.

Norki, lisy i jenoty – zwierzęta wykorzystywane przez Max Marę – są hodowane na fermach futrzarskich, gdzie całe życie spędzają w ciasnych, niewygodnych klatkach, pozbawione możliwości życia zgodnego z ich behawiorem, a następnie są brutalnie zagazowywane lub porażane prądem, po czym zdziera się z nich skórę.

Produkcja futer ma również szkodliwy wpływ na środowisko i stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego. Badania przeprowadzone przez ekspertów od śladu węglowego z Foodsteps na zlecenie HSI pokazują, że w porównaniu z innymi materiałami kilogram futra odpowiada za największą emisję gazów cieplarnianych, przy czym ślad węglowy 1 kg futra z norek jest 31 razy większy niż w przypadku bawełny i 25 razy wyższy niż w przypadku poliesteru. Hodowle zwierząt na futra są również wylęgarnią chorób odzwierzęcych, takich jak COVID-19 i ptasia grypa, a w ciągu ostatnich kilku lat na fermach futrzarskich w całej Europie i Ameryce Północnej potwierdzono setki ognisk tej choroby. Wszystko to  dzieje się pomimo dostępności tkanin wysokiej jakości, takich jak KOBA® Fur Free Fur, która zawiera składniki pochodzenia roślinnego i pochodzące z recyklingu, które są łatwo dostępne i sprzedawane przez konkurencję Max Mary.

Najnowsze i największe w historii tajne śledztwo w sprawie hodowli zwierząt hodowanych na futra przeprowadzono w sześciu krajach UE, w tym w Finlandii, w kraju, z którego Max Mara pozyskuje futro z lisów i jenotów. Latem i jesienią 2023 r. niezależni śledczy  odbyli ponad 100 wizyt na fermach futrzarskich, i zebrali szokujące dowody w postaci zdjęć i filmów. Norki, lisy i jenoty przetrzymywano w przerażających warunkach. Udokumentowano przypadki kanibalizmu. Zwierzęta były ranne, chore, martwe i umierające, Niektóre z nich nie miały kończyn, ogonów lub uszu, miały poważne infekcje oczu, rany zasiedlone przez pasożyty oraz ślady samookaleczenia.

Iga Głażewska, Dyrektorka HSI w Polsce stwierdza: „Polskie społeczeństwo jest coraz bardziej świadome braku etycznego usprawiedliwienia dla hodowli zwierząt na futra. Zapraszamy wszystkich do przyłączenia się do naszej kampanii nawołującej Max Marę do zaprzestania stosowania futer w jej produktach. Światowy trend wskazuje, że odchodzi się od futer, a wiele znanych marek wybiera produkty wolne od cierpienia zwierząt. Dla Max Mary ważne powinno być odpowiadanie na zmieniające się oczekiwania konsumentów, a ci coraz częściej domagają się tego, aby produkty nie powstawały kosztem cierpienia zwierząt. Przesłanie jest jasne – przyszłość mody leży we współczuciu i etyce. Wzywamy Max Marę do rezygnacji z futer, co odpowiada rosnącej świadomości konsumentów przedkładających dobro zwierząt nad okrucieństwo”.

Apel do Max Mary można podpisać na stronie

Fakty dotyczące futra:

  • Co roku dziesiątki milionów zwierząt cierpi i umiera w wyniku światowego handlu futrami, a większość z nich hodowana jest w ciasnych klatkach bateryjnych na fermach futrzarskich.
  • Na ponad 480 fermach futrzarskich w 13 krajach wykryto zakażenie norek Covid-19, a na fermach futrzarskich w Hiszpanii i Finlandii wystąpiły ogniska wysoce zjadliwej grypy ptaków (H5N1). Światowa Organizacja Zdrowia potwierdziła ryzyko rozprzestrzeniania się chorób odzwierzęcych na fermach futrzarskich, a czołowi wirusolodzy ostrzegli niedawno rządy, aby „uwzględniły coraz większą liczbę dowodów sugerujących wyeliminowanie hodowli futrzarskich w imię bezpieczeństwa zdrowia”.
  • Hodowla na futra została zakazana w 20 krajach europejskich, w tym w 15 państwach członkowskich Austrii, Belgii, Chorwacji, Czechach, Estonii, Francji, Irlandii, Włoszech, Łotwie, Litwie, Luksemburgu, Malcie, Holandii, Słowacji i Słowenii oraz w pięciu innych krajach europejskich – Bośni i Hercegowinie, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Macedonii Północnej i Serbii. Ponadto Szwajcaria i Niemcy mają surowe przepisy dotyczące dobrostanu, które skutecznie położyły kres hodowli zwierząt na futra.
  • W Stanach Zjednoczonych zakaz sprzedaży futer obowiązuje w stanie Kalifornia oraz w 14 następujących miastach: Los Angeles, San Francisco, Berkeley i West Hollywood w Kalifornii; Lexington, Cambridge, Plymouth, Brookline, Weston i Wellesley w Massachusetts; dzielnica Etna w Pensylwanii i miasta Ann Arbor w stanie Michigan; Boulder w Kolorado; Hallandale Beach na Florydzie. Izrael stał się pierwszym krajem, który w 2021 r. wprowadził zakaz sprzedaży futer.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, iglazewska@hsi.org

Humane Society International / Europa


Lucas Aguayo Araos/Anadolu via Getty Images

WARSZAWA —Zespół pomocy zwierzęcym ofiarom katastrof z organizacji Humane Society International wyjechał do Chile, aby pomóc setkom zwierząt poszkodowanym w niszczycielskich pożarach. W środkowym i południowym Chile żywioł dotknął tysięcy ludzi, a setki osób zmarło w płomieniach lub zostały uznane za zaginione. Oprócz tej ludzkiej tragedii setki zwierząt towarzyszących cierpią z powodu oparzeń, zatrucia dymem i innych obrażeń, a wiele psów i kotów zostało porzuconych.

Członkowie zespołu HSI zajmującego się pomocą w przypadku klęsk żywiołowych oddelegowani do Chile mają wieloletnie doświadczenie w poszukiwaniu i ratowaniu zwierząt, m.in. podczas pożarów w Australii w 2020 r. i trzęsienia ziemi w Turcji w zeszłym roku. Zespół doświadczonych ratowników HSI, początkowo będzie operował z weterynaryjnego szpitala polowego w Viña del Mar, i pomagał lokalnym wolontariuszom w akcji pomocy rannym i ewakuowanym zwierzętom. Ratownicy pomogą również odszukać właścicieli zwierząt oraz dostarczać bardzo potrzebną żywność, wodę i środki weterynaryjne. Ponadto HSI przekaże pomoc finansową lokalnej grupie ratowniczej Fundación Quitro, aby pomóc w zapewnieniu artykułów weterynaryjnych i wsparcia najbardziej potrzebującym zwierzętom i ich właścicielom.

Dyrektorka krajowa HSI w Chile, Daniela Sanchez, mówi: „Ten najbardziej śmiercionośny pożar w historii Chile przyniósł zniszczenia i tragiczne straty w ludziach i zwierzętach. Psy i koty trafiają do szpitala polowego z bolesnymi oparzeniami, zatruciem dymem, a także urazami, wstrząsem, odwodnieniem i niedożywieniem. Niektóre zwierzęta zostały zabrane z domów, są przestraszone i oddzielone od swoich ludzkich rodzin. Zespół pomocy humanitarnej Humane Society International będzie pomagał lokalnym wolontariuszom i lekarzom weterynarii w zapewnieniu opieki ofiarom zwierząt, a także w dystrybucji niezbędnej żywności, wody i środków medycznych. Kiedy ludzie stracili wszystko w wyniku takiej katastrofy lub doświadczyli traumy spowodowanej tym niszczycielskim zdarzeniem, świadomość, że ich zwierzęcy przyjaciele są bezpieczni, może przynieść ogromne pocieszenie, dlatego HSI zawsze pomaga w każdy możliwy sposób”.

Już teraz można pomóc przekazują darowiznę na rzecz funduszu HSI Animal Rescue Fund, co pozwoli sfinansować działania zespołu szybkiego reagowania na katastrofy.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI w Polsce, commspoland@hsi.org

Humane Society International / Europa


Britta Jaschinski, co-founder of Photographers Against Wildlife Crime

BRUKSELA—Belgijski parlament zagłosował jednomyślnie za przyjęciem projektu ustawy Zakii Khattabi, Ministry Klimatu, Środowiska, Zrównoważonego Rozwoju i Zielonego Ładu, zakazującej importu trofeów łowieckich pochodzących z gatunków chronionych międzynarodowym prawem do Belgii. To historyczna decyzja podjęta po dwóch latach od wystosowania przez parlament wezwania do władz tego kraju w sprawie zakończenia importu trofeów, która pomoże chronić gatunki, takie jak słonie, lwy i nosorożce.

Zakaz został przyjęty przez belgijską izbę reprezentantów zdecydowaną większością głosów. Odzwierciedla on opinie belgijskiego społeczeństwa, które w badania z 2020 roku, przeprowadzonym na zlecenie Humane Society International/Europe w 91% sprzeciwiało się polowaniom dla trofeów, a w 88% popierało zakaz importu trofeów łowieckich.

Przed wprowadzeniem zakazu Belgia importowała trofea gatunków zagrożonych i chronionych międzynarodowym prawem, takich jak hipopotamy, gepardy i niedźwiedzie polarne. Nowe prawo zahamuje import trofeów myśliwskich z wielu gatunków, które są obecnie zagrożone wyginięciem w wyniku handlu lub które mogą być zagrożone, jeśli handel nimi nie zostanie ograniczony. Wszystkie gatunki wymienione w Załączniku A Rozporządzenia (WE) nr 338/97 w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory, takie jak jaguary, gepardy, lamparty, niedźwiedzie brunatne, zebry i szympansy, będą objęte ochroną na mocy nowej ustawy, wraz z niektórymi gatunkami wymienionymi w załączniku B do tego samego rozporządzenia, w tym słonie afrykańskie, hipopotamy i owce argali, również wymienione w załączniku XIII do rozporządzenia (WE) nr 865/2006 regulującego handel chronioną dziką fauną i florą. Nowe prawo wykracza poza uchwałę Parlamentu z 2022 r., rozszerzając ochronę na większą liczbę gatunków z załącznika B niż obejmowała wcześniejsza uchwała.

Ministra Klimatu, Środowiska, Zrównoważonego Rozwoju i Zielonego Ładu, Zakia Khattabi

mówi: „Po zatwierdzeniu mojego projektu legislacyjnego na posiedzeniu plenarnym, w ten czwartek parlament potwierdził podstawę prawną uchwały, którą przyjął jednomyślnie 24 marca 2022 r. Było to pilne i konieczne, aby chronić te zagrożone gatunki!”

Poseł do parlamentu Kris Verduyckt (Vooruit, Flamandzcy Socjaliści), który był inicjatorem wniosku ustawodawczego zakazującego importu trofeów myśliwskich, powiedział: „Nasz kraj w końcu zakazuje importu trofeów myśliwskich pochodzących z zagrożonych gatunków zwierząt. Ochrona tych gatunków jest nie do pogodzenia z polowaniem na trofea i importem trofeów. Jestem szczęśliwy, że mój wniosek ustawodawczy staje się częścią naszego prawodawstwa i mam nadzieję, że będzie on źródłem inspiracji dla kolejnych krajów”.

Międzynarodowa organizacja ochrony zwierząt, Humane Society International/Europe, która od lat apelowała o zakaz importu trofeów łowieckich do Belgii, z satysfakcją przyjmuje decyzję parlamentu, które doprowadzi do wprowadzenia zakazu. Od ponad dwóch lat HSI współpracowało z belgijskimi parlamentarzystami w celu wprowadzenia zakazu, co przyniosło najpierw jednomyślnie przyjętą uchwałę parlamentu w 2022 roku, która stała się wnioskiem ustawodawczym zatwierdzonym przez rząd federalny w lipcu 2023 roku.

„Belgijski parlament przeszedł dziś do historii ochrony zwierząt i wyraził w zdecydowany sposób swoje stanowisko przeciwko bezsensownemu zabijaniu zagrożonych dzikich zwierząt” – powiedział Ruud Tombrock, Dyrektor Wykonawczy HSI/Europe. „Dzięki tej decyzji Belgia pozycjonuje się jako lider w ochronie różnorodności biologicznej i gatunków zagrożonych. Wierzymy, że inne kraje europejskie również są gotowe pójść w jej ślady i zająć zdecydowane stanowisko przeciwko polowaniu na trofea, wprowadzając zakaz importu takich „pamiątek”. Nadszedł czas na ogólnounijny zakaz importu trofeów łowieckich pochodzących z gatunków zagrożonych i chronionych, co będzie wsłuchaniem się w głos obywateli wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej, którzy popierają zobowiązanie do ochrony zwierząt i różnorodności biologicznej”.

Zakaz wprowadzony w Belgii stanowi ważny sygnał dla sąsiedniej Francji, gdzie obecnie trwają obrady nad projektem ustawy Zgromadzenia zakazującej importu trofeów myśliwskich z gatunków chronionych. Zakaz ten zaproponowała deputowana Sandra Regol przy wsparciu Corinne Vignon, przewodniczącej Grupy Badawczej Zgromadzenia ds. Stanu i Dobrostanu Zwierząt.

Przed wprowadzeniem w życie przyjęte ustawodawstwo belgijskie musi uzyskać sankcję królewską i zostać oficjalnie ogłoszone. Tekst zakazu zostanie następnie opublikowany w „Moniteur Belge” i wejdzie w życie w dniu określonym w tekście lub, jeżeli nie został on określony, 10 dni po publikacji.

Podstawowe informacje:

  • Polowanie na zagrożone gatunki stwarza poważne zagrożenie dla ochrony przyrody. Łowcy trofeów wolą zabijać największe, najmocniejsze (a tym samym najbardziej imponujące wyglądające) osobniki zwierząt, których utrata może spowodować kaskadowy spadek populacji. Wiele gatunków, na które poluje się dla trofeów, takich jak słonie afrykańskie, nosorożce i lamparty, jest zagrożonych wyginięciem i odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu zdrowych ekosystemów i różnorodności biologicznej.
  • Według raportu HSI/EU Unia Europejska jest drugim co do wielkości importerem trofeów łowieckich po Stanach Zjednoczonych, przy czym w latach 2014–2018 przywożono średnio 3 000 trofeów rocznie. UE była także największym importerem trofeów z gepardów – 297 trofeów z gepardów przywiezionych do UE w latach 2014–2018. Pięć najpopularniejszych gatunków importowanych do UE w charakterze trofeów to: zebra górska Hartmanna (3119), pawian niedźwiedzi (1751), niedźwiedź czarny (1415), niedźwiedź brunatny (1056) i słoń afrykański (952),
  • Belgia jest 13. największym w Europie importerem trofeów łowieckich z gatunków objętych międzynarodową ochroną.
  • W maju 2016 r. Holandia wprowadziła zakaz importu trofeów łowieckich z ponad 200 gatunków wymienionych w załączniku A do rozporządzenia Rady nr 338/97 w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi oraz gatunków zagrożonych wyginięciem. Zakaz importu dotyczy także następujących gatunków z załącznika B: nosorożec biały, hipopotam, słoń afrykański, muflon z Kaukazu, lew i niedźwiedź polarny.
  • We Francji w 2023 r. złożono projekt ustawy o rejestracji mającej na celu „zaprzestanie wydawania zezwoleń na import trofeów myśliwskich z niektórych zagrożonych gatunków”.
  • Import trofeów łowieckich do Finlandii został ograniczony w czerwcu 2023 roku. Nowa ustawa o ochronie przyrody zawiera przepis zabraniający importu pojedynczych zwierząt lub ich części z najbardziej zagrożonych gatunków na świecie i zagrożonych handlem międzynarodowy, jako trofea z krajów spoza UE.
  • W Niemczech Minister Środowiska Steffi Lemke (Zieloni) ogłosiła, że zamierza ograniczyć import trofeów myśliwskich pochodzących z gatunków zwierząt chronionych. Niemcy wypowiedziały swoje członkostwo w Międzynarodowej Radzie Ochrony Zwierzyny Łownej i Przyrody – lobby łowieckim popierającym trofeistykę – w 2022 r.
  • We Włoszech w 2022 roku przedstawiono projekt ustawy mający na celu zakaz importu, eksportu i reeksportu do i z Włoch trofeów myśliwskich ze zwierząt objętych ochroną przez konwencję waszyngtońską – CITES (Konwencja o międzynarodowym handlu gatunkami zagrożonymi). Po upadku rządu i wyborach w 2022 r. ten sam projekt ustawy ponownie trafił do parlamentu.

Więcej informacji: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI w Polsce, iglazewska@hsi.org

Humane Society International / Europa


Meredith Lee/HSUS

WARSZAWA, Polska—Po wieloletniej kampanii prowadzonej przez międzynarodową organizację ochrony zwierząt Humane Society International (HSI) i ONG Te Protejo, w Chile oficjalnie zakazano testowania kosmetyków na zwierzętach, a także produkcji, importu i reklamy kosmetyków testowanych na zwierzętach w innych częściach świata. Nastąpiło to po jednomyślnym głosowaniu na posiedzeniu Senatu pod przewodnictwem Juana Antonio Colomy w dniu 20 grudnia ubiegłego roku.

Projekt ustawy uzyskał dalsze wsparcie w ramach współpracy na rzecz oceny bezpieczeństwa bez zwierząt — globalnej inicjatywy zrzeszającej liderów biznesu i organizacji pozarządowych, w tym Lush, Unilever, Avon, L’Oreal, Procter & Gamble, chilijskiego stowarzyszenia branży kosmetycznej Camera Cosmetica oraz innych producentów kosmetyków i środków chemicznych.

„Dzięki determinacji i wsparcia konsumentów kochających zwierzęta, postępowych marek kosmetycznych i polityków na całym świecie, którzy podzielają nasze pragnienie świata wolnego od okrucieństwa, w 45 krajach zakazano testowania kosmetyków na zwierzętach” –mówi Daniela Benavides Sanchez, Dyrektorka Krajowa HSI w Chile. „HSI i nasi partnerzy odegrali kluczową rolę w zapewnieniu wielu z tych zakazów, między innymi w Brazylii, Meksyku, Kanadzie, Indiach, Korei Południowej i Australii. Dziś z radością dopisujemy Chile do tej listy krajów i wyrażamy uznanie dla Juana Antonio Colomy i członków Senatu za urzeczywistnienie tego przełomowego ustawodawstwa”.

„To kamień milowy dla naszej organizacji i dla zwierząt. Dzięki tej inicjatywie niezliczone zwierzęta zostaną uratowane przed niepotrzebnym okrucieństwem w Chile” – stwierdziła Nicole Valdebenito, dyrektorka w organizacji pozarządowej Te Protejo. „Oprócz cierpienia te eksperymenty są przestarzałe w porównaniu z nowymi metodami, które nie powodują cierpienia żywych istot”.

„To historyczny krok naprzód dzięki zdecydowanemu wsparciu Te Protejo i Humane Society International” – powiedział senator Juan Luis Castro, przewodniczący Komisji Zdrowia. „Cieszymy się, że zrobiliśmy krok we właściwym kierunku w zakresie ochrony zwierząt, dzięki czemu kosmetyki w Chile już nigdy nie będą testowane na zwierzętach.”

Na decyzję o zmianie ustawodawstwa i wprowadzeniu zakazu miała wpływ premiera krótkometrażowego animowanego filmu HSI #SaveRalph – rozdzierającej serce historii królika wykorzystywanego w laboratorium, przygotowanego przy udziale światowych gwiazd z branży filmowej. Po premierze w 2021 r. film HSI stał się viralem na całym świecie, uzyskując ponad 150 milionów wyświetleń w mediach społecznościowych, ponad 865 milionów tagów na TikToku i wygenerował ponad 300 000 podpisów pod petycjami w Chile.

Więcej informacji: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI w Polsce, iglazewska@hsi.org

Humane Society International / Europa


Garry Lotulung/AP Images for HSI

DŻAKARTA, WARSZAWA— Dwadzieścia cztery psy uratowane z rzeźni na indonezyjskim targu Tomohon „Extreme” w prowincji Północne Sulawesi przyleciały z Indonezji do Stanów Zjednoczonych, gdzie trafią do kochających rodzin. Poppy, Romeo, Wendy, Mia, Rocky i przyjaciele zostali uratowani przez organizacje ochrony zwierząt Humane Society International (HSI) i Animal Friends Manado Indonesia (AFMI) po tym, jak w lipcu ubiegłego roku te organizacje wynegocjowały historyczny zakaz handlu mięsem psów i kotów na targu Tomohon.

HSI przetransportowało 24 psy, w tym Abbie, Lano, Jilly, Oliver i Root, do swojego ośrodka opieki i rehabilitacji w pobliżu Waszyngtonu w Stanach Zjednoczonych, gdzie mają wygodne posłania, pożywną karmę, zabawki, opiekę weterynaryjną i czas, aby zapomnieć o cierpieniu, którego doświadczały. Po tej początkowej fazie zostaną umieszczone w specjalnych placówkach, gdzie będą przygotowane do adopcji w kochających domach.

W dniu wejścia w życie zakazu handlu psim i kocim mięsem działacze HSI i AFMI uratowali łącznie 25 psów i trzy koty przed ubojem w celu spożycia przez ludzi. Jeden pies o imieniu Daisy został następnie adoptowany przez ratowniczkę HSI Lolę Webber, która mieszka w Indonezji, a wszystkie trzy koty również znalazły kochające domy na wyspie. Co roku na targowiskach na całej indonezyjskiej wyspie Sulawesi zabija się ponad 130 000 psów i niezliczoną liczbę kotów, a w całej Indonezji zabija się rocznie ponad milion psów w celu handlu mięsem.

Lola Webber, dyrektorka kampanii Ending Dog Meat w HSI, powiedziała: „W przypadku psów takich jak Daisy w Tomohon zmiana przyszła dosłownie w ostatniej chwili. Adoptowana Daisy, całkowicie skradła moje serce, od pierwszego wejrzenia, i mam nadzieję, że te wspaniałe psy rozpoczęły swoją podróż w poszukiwaniu szczęśliwych domów w Stanach Zjednoczonych. Daisy była w jednej z zamkniętych przez nas rzeźni, która zaopatrywała Tomohon Extreme Market i która przez lata zabijała co tydzień setki przerażonych zwierząt. Było to brudne miejsce z zakrwawioną podłogą i wychudzonymi psami stłoczonymi w stalowych klatkach, rozpaczliwie wyglądającymi ratunku na zewnątrz. Nigdy nie zapomnę strachu w ich oczach.

Te biedne zwierzęta były świadkami i doświadczyły niewyobrażalnej brutalności i ogromnego okrucieństwa. Ale wiem, jak bardzo pomocna może być miłość okazana psom i kotom uratowanym z rzeźni. Daisy jest żywym dowodem na to, że dzięki życzliwości, cierpliwości i współczuciu te psy mogą cieszyć się szczęśliwą przyszłością w otoczeniu kochających rodzin. Daisy jest uwielbiana przez mojego męża, mnie i czwórkę naszych dzieci i prowadzi życie, na jakie zasługują wszystkie psy. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę takie samo szczęśliwe zakończenie dla Romea, Poppy, Rocky’ego i ich przyjaciół”.

Zakaz handlu psim i kocim mięsem na targu Tomohon, wprowadzony przez burmistrza Carolla Senduka nie tylko położył kres temu okrutnemu handlowi na samym targu, ale także uderzył w sieć złodziei i handlarzy zwierzętami w całej prowincji, dla których sprzedaż na targu była głównym miejscem obrotu psami i kotami. Jako czołowy członek koalicji Dog Meat Free Indonesia, HSI pomogła dotychczas we wprowadzeniu zakazów handlu mięsem psów i kotów w 40 indonezyjskich miastach i regencjach, przy czym prowincje również zobowiązały się do podjęcia działań mających na celu wykorzenienie tego handlu, a organizacja dąży do wprowadzenia dalszych zakazów w 2024 roku. Ostatecznym celem jest ogólnokrajowy zakaz handlu mięsem psów i kotów, do którego wprowadzenia, jak ma nadzieję HSI, indonezyjscy decydenci dołączą po podobnym zakazie właśnie uchwalonym w Korei Południowej.

Webber dodaje: „Oprócz ogromnych cierpień zwierząt, jakie powoduje handel mięsem psów i kotów, stwarza on również bardzo realne zagrożenie dla zdrowia publicznego, szczególnie ze względu na rozprzestrzenianie się śmiertelnego wirusa wścieklizny. Chwytanie, transport, zabijanie, ubój i konsumpcja psów mogą ułatwiać przenoszenie wścieklizny, a na targowiskach w całej Indonezji znaleziono psy zakażone tą chorobą. Istnieją zatem przekonujące powody, dla których dobrostan zwierząt i ludzi przemawia za tym, że Indonezja powinna stać się kolejnym krajem w Azji z zakazem tego handlu”.

W listopadzie ubiegłego roku wiele gwiazd Hollywood i Indonezji napisało list do prezydenta Joko Widodo, wzywając go do wprowadzenia zakazu handlu mięsem psów i kotów. List podpisały takie osoby jak Kim Basinger, Courteney Cox, Andie McDowell, Dame Judi Dench, Alicia Silverstone, Leona Lewis OBE, Daisy Fuentes, Billie Eilish, Charlize Theron i Clint Eastwood, a także indonezyjskie megagwiazdy Bubah Alfian, Cinta Laura Kiehl , D.J Bryant, Davina Veronica, Luna Maya, Prilly Latuconsia. Tym samym wezwały do wprowadzenia zakazu, „abyśmy wkrótce mogli świętować Indonezję prawdziwie wolną od handlu mięsem psów i kotów”. Gwiazdy oświadczyły w liście: „Stoimy po stronie przeważającej większości obywateli Indonezji i osób z zagranicy, sprzeciwiających się handlowi mięsem psów i kotów i wierzymy w potrzebę ochrony zwierząt przed okrucieństwem i wyzyskiem”.

Akcje ratownicze i transport psów prowadzone przez HSI są prowadzone zgodnie z krajowymi i lokalnymi zaleceniami dotyczącymi zdrowia zwierząt i zdrowia publicznego. Po uratowaniu zwierzęta są badane przez lekarza weterynarii, poddane leczeniu pod kątem endo- i ektopasożytów, zaszczepione przeciwko wściekliźnie, nosówce, zapaleniu wątroby, parwowirozie, paragrypie, leptospirozie oraz poddane badaniom przesiewowym pod kątem chorób, jeśli jest to konieczne, aby zapewnić zdrowie każdemu zwierzęciu i przestrzegać przepisów międzynarodowych w zakresie transportu. Po przybyciu do Stanów Zjednoczonych psy są poddane dalszemu badaniu przez Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, a następnie trafiają do ośrodka opieki i rehabilitacji, gdzie czekają na adopcję.

Kontakt dla mediów:

Humane Society International / Europa


Jean Chung

SEUL, WARSZAWA— Zgromadzenie Narodowe Korei Południowej zagłosowało za zakazem hodowli psiego mięsa, co Humane Society International/Korea nazywa „wydarzeniem bez precedensu”. Zakaz zostanie wprowadzony w kraju, w którym hoduje się i zabija dla mięsa nawet milion psów rocznie. Zakaz wejdzie w życie za sześć miesięcy i rozpocznie proces zamykania całej branży zajmującej się produkcją i handlem psiego mięsa. Okres przejściowy skończy się 2027 r. Od tego czasu hodowla, ubój i sprzedaż psów i psiego mięsa przeznaczonego do spożycia przez ludzi będą nielegalne, pod groźbą kary do trzech lat pozbawienia wolności lub grzywny w wysokości do 30 mln KRW.*

Zakaz wchodzi w rezultacie rosnącego poparcia opinii publicznej. Dziś w południowokoreańskich domach mieszka ponad 6 milionów psów, a popyt na psie mięso jest najniższy w historii. Z sondażu przeprowadzonego przez Nielsen Korea w 2023 r. wynika, że 86% Koreańczyków z południa nie będzie w przyszłości jeść psiego mięsa, a 57% popiera zakaz.

JungAh Chae, Dyrektorka Humane Society International/Korea, organizacji, która prowadziła kampanię na rzecz wprowadzenia zakazu, nie kryje radości z wyników głosowania w Zgormadzeniu Narodowym: “To historyczne wydarzenie. Myślałam, że nie doczekam się w moim życiu wprowadzenia zakazu handlem psim mięsem. Ten zakaz jest dowodem ogromnego poświęcenia i zaangażowania całego ruchu ochrony zwierząt. Dotarliśmy do etapu, na którym większość obywatelek i obywateli nie chce jeść psów , a samo zjawisko konsumpcji psiego mięsa trafi do podręczników historii dzięki politycznym decyzjom.  Oczywiście moje serce cierpi z powodu milionów psów, których nie zdążyliśmy uratować, ale nie będę ukrywać mojej wielkiej radość z faktu, że zamykamy ten okrutny rozdział w naszych dziejach i przed nami przyszłość przyjazna psom.”

Hodowcy psów, rzeźnicy i właściciele restauracji oferujących psie mięso będą uprawnieni do ubiegania się o rekompensaty, a po złożeniu i weryfikacji ich wniosków zostanie im zaoferowane wsparcie rządowe w przebranżowieniu lub zamknięciu działalności, podobnie jak działo się to dotychczas w przypadku dobrowolnego programu Models for Change prowadzonego przez HSI/Korea. Od 2015 r. organizacja HSI pomogła 18 hodowcom psów w Korei Południowej zmienić branżę i zacząć z powodzeniem nową działalność.

HSI/Korea apeluje, aby rząd wykorzystał trzyletni okres przejściowy do współpracy z organizacjami ochrony zwierząt, w tym z HSI/Korea, w celu uratowania jak największej liczby psów, które wciąż pozostają w hodowlach.

Kitty Block i Jeff Flocken, Dyrektorka Generalna i Prezes HSI, wydali wspólne oświadczenie, w którym stwierdzają: „To naprawdę doniosły dzień w naszej kampanii, która miała na celu położenie kresu okrutnej branży hodowli psów na mięso w Korei Południowej i taki, na który czekaliśmy od wielu lat. Wizytując psie fermy przekonaliśmy się, jakie cierpienie muszą znosić te zwierzęta. Zakaz ten sygnalizuje koniec hodowli i sprzedaży psiego mięsa w Korei Południowej, dlatego jesteśmy gotowi wspierać jego wprowadzanie w życie, dopóki wszystkie klatki nie będą puste”.

Korea Południowa dołącza tym samym do coraz większej liczby krajów i terytoriów w całej Azji, które wprowadziły zakaz handlu psim mięsem (z różnym stopniem jego egzekwowania), wśród których są: Hongkong, Tajwan, Filipiny, Indie, Tajlandia i Singapur, a także miasta Shenzhen i Zhuhai w Chinach kontynentalnych, prowincja Siem Reap w Kambodży oraz 45 miast, regencji i prowincji w Indonezji.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI w Polsce, iglazewska@hsi.org

Przypisy:Zakaz przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności lub grzywnę do 20 mln KRW za hodowlę i sprzedaż psów w celach spożywczych oraz do 3 lat pozbawienia wolności lub grzywnę do 30 mln KRW za ubój psów do celów konsumpcyjnych.

Humane Society International / Europa


Chau Doan/AP Images for HSI

THAI NGUYEN , Wietnam—Dwadzieścia kotów i kociąt, które miały zostać zabite w rzeźni w Thai Nguyen w Wietnamie, otrzymało drugą szansę na życie po tym jak jej właściciel poprosił miejscowych aktywistów Humane Society International o pomoc w zamknięciu swojej firmy. Trzydziestosiedmioletni Pham Quoc Doanh przez pięć lat prowadził restaurację i rzeźnię z kocim mięsem, zabijając poprzez topienie do 300 kotów miesięcznie, aby podawać je klientom jako danie zwane „thịt mèo” (mięso kota) i „tiểu hổ” („mały tygrys”). Zaczął jednak odczuwać coraz większe wyrzuty sumienia z powodu zabijania zwierząt, co skłoniło go do podjęcia decyzji o wycofaniu się z handlu kocim mięsem na dobre.

Zamknięcie rzeźni Doanha i uratowanie kotów stanowi część programu HSI w Wietnamie “Models for Change”, zainicjowanego w tym kraju w z 2022 roku po pomyślnych doświadczeniach z realizacją podobnych działań w Korei Południowej, prowadzonych od 2015 r. W ramach programu zamknięto dotychczas dwie rzeźnie psów wraz z restauracjami, a teraz pierwszą rzeźnię i restaurację z kocim mięsem w Thai Nguyen.

Jak mówi Doanh: „Od jakiegoś czasu szczerze pragnąłem porzucić to okrutne zajęcie i jak najszybciej zająć się czymś innym. Kiedy myślę o tysiącach kotów, które zamordowałem i sprzdałem tutaj przez te wszystkie lata, robi mi się smutno. Kradzieże kotów są w Wietnamie tak powszechne, że wiem, że wiele sprzedawanych tutaj kotów to czyjś ukochany towarzysz, i bardzo mi przykro z tego powodu. Cieszę się, że dzięki HSI moja żona i ja możemy teraz zapomnieć o handlu kocim mięsem i zacząć od nowa, nadal służąc naszej społeczności, ale już nie w ramach tego brutalnego i napędzanego przestępczością handlu. Chcę zakazu handlu mięsem psów i kotów w Wietnamie”.

Dzięki jednorazowej dotacji przyznanej Doanhowi przez HSI założy on sklep spożywczy. W ramach umowy przekazał HSI pozostałe 20 kotów i kociąt ze swojej rzeźni, aby można je było odddać do adopcji. Działacze HSI zabrali już z rzeźni przerażone koty, w dniu kiedy Doanh zdjął szyld restauracji z napisem „kocie mięso”.

Quang Nguyen, kierownik programu zajmującego się zwierzętami towarzyszącymi Wietnamie z ramienia Humane Society International, dodaje: „Jesteśmy szczęśliwi, że udało się zamknąć pierwszą firmę zajmującą się handlem mięsem kotów w Wietnamie i mamy nadzieję, że będzie to dopiero początek, ponieważ coraz więcej osób takich jak Doanh chce zrezygnować z tego okrutnego handlu. Choć większość Wietnamczyków nie je mięsa z kotów, wciąż panuje przekonanie, że jego spożycie pomaga odwrócić pecha. Te 20 szczęśliwych kotów i kociąt uniknęło strasznego losu i znajdzie kochające domy, a my będziemy działać dalej na rzecz wprowadzenia ogólnokrajowego zakazu handlu kocim mięsem”.

Szacuje się, że w Wietnamie każdego roku zabija się milion kotów na mięso, a większość zwierząt pochodzi z kradzieży lub jest zabierana z ulicy. Handlarze używają przynęt, aby zwabić koty w specjalne pułapki sprężynowe. Sondaże dowiodły, że aż 87% mieszkańców Wietnamu stało się ofiarą kradzieży zwierzęcia domowego albo ma znajomego, któremu skradziono takie zwierzę. Kradzieże zwierząt towarzyszących stają się coraz większym problemem społecznym w Wietnamie, a rosnąca populacja miłośników psów i kotów jest coraz bardziej sfrustrowana brakiem reakcji ze strony organów ścigania. Oprócz kradzieży zwierząt ukradzionych w Wietanamie, część kotów jest przemycana z Chin. Koty i psy są często przewożone na ogromne odległości po całym Wietnamie, nawet w lukach bagażowych autobusów pasażerskich, często podróżując przez ponad 24 godziny bez odpoczynku, jedzenia i wody w upiornych warunkach, a wiele z nich umiera po drodze.

Z niedawnego sondażu Nielsena (październik 2023 r.) wykonanego na zlecenie HSI wynika, że mięso kotów jest spożywane przez względną mniejszość populacji Wietnamu (21%), przy czym większość (71%) opowiada się za zakazem zarówno spożycia mięsa kotów, jak i handlu tym mięsem. Głównymi argumentami za niespożywaniem mięsa psów i kotów są przekonanie, że są to zwierzęta towarzyszące oraz niechęć do okrucieństwa wobec zwierząt.

Wszystkie 20 kotów uratowanych z rzeźni Doanha trafiło do specjalnie przygotowanego schroniska na Uniwersytecie Rolnictwa i Leśnictwa Thai Nguyen, gdzie zostały zaszczepione przeciwko wściekliźnie i otrzymały opiekę medyczną, zanim trafią do adopcji.

Podstawowe fakty o handlu kocim mięsem w Wietnamie:
  • Posiłki z kociego mięsa są szczególnie popularne w okolicach stolicy, Hanoi, oraz w północnej prowincji Thai Binh.
  • W 2018 r. przechwycono dziewięć chłodni przewożących 1 tonę zamrożonych kotów między prowincjami Dong Nai na południu a prowincją Thai Binh na północy.
  • W 1998 r. szef wietnamskiego rządu wydał dyrektywę zakazującą polowań, uboju i spożycia kotów. Jednak w celu zwalczania tego handlu nie podjęto żadnych działań a sama dyrektywa została ostatecznie uchylona w 2020 r.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, Dyrektorka HSI w Polsce ; iglazewska@hsi.org

Humane Society International / Europa


Jo-Anne McArthur

BRUKSELA—Międzynarodowa organizacja ochrony zwierząt Humane Society International/Europe określa „niewybaczalnym” niepowodzeniem zalecenia przyjęte właśnie przez Komisję Europejską w zakresie wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futra w całej UE w odpowiedzi na petycję złożoną w ramach Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej, pod którą podpisało się aż 1,5 mln osób. Pomimo przytłaczających dowodów na to, że cierpienie zwierząt jest zjawiskiem powszechnym na fermach futrzarskich, Komisji Europejskiej nie udało się położyć kresu cierpieniom 10 milionów lisów, jenotów, norek i szynszyli zabijanych każdego roku w fermach na terenie UE. Zamiast tego KE opóźniła do 2026 r. podjęcie jakiejkolwiek decyzji w sprawie zaproponowania zakazu. Według HSI/Europe niepowodzenie Komisji w tej sprawie skazuje miliony czujących zwierząt na okrucieństwo wszędzie tam, gdzie takie hodowle jeszcze istnieją.

W oświadczeniu Komisji stwierdza się, że Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności przedstawi swoją opinię naukową na temat dobrostanu zwierząt na fermach futrzarskich do marca 2025 r., po czym nastąpi ocena, którą KE zobowiązała się przedstawić do marca 2026 r., aby określić, czy wprowadzi ogólnounijny zakaz hodowli na futra i sprzedaży futer z norek, lisów, jenotów i szynszyli. Biorąc pod uwagę, że mandat obecnej Komisji wygasa pod koniec 2024 r., nie ma gwarancji, że Komisja w nowym składzie dotrzyma tej obietnicy.

Dr Joanna Swabe, Starsza Dyrektorka ds. spraw publicznych w Humane Society International/Europe, zauważa: „Ogłoszone plany pokazują, że Komisja Europejska nie słucha  opinii publicznej i oczekiwań dotyczących wprowadzenia przepisów zapobiegających cierpieniom zwierząt. Miliony obywateli Europy zdają sobie sprawę, że przetrzymywanie ogromnej liczby zwierząt na fermach futrzarskich jest rażąco nieludzkie, a czołowi wirusolodzy ostrzegają, że hodowle takie stwarzają bardzo realne ryzyko rozprzestrzeniania się groźnych chorób. Dlatego głęboko frustrujące i niepokojące jest to, że Komisja uchyla się od odpowiedzialności za decyzje, które położyłyby kres branży futrzarskiej. Niezależnie od tez stawianych przez tę branżę na temat dobrostanu, każde dochodzenie w sprawie warunków hodowli zwierząt na futra dowodzi, że zwierzęta żyją w przerażających warunkach i są chronicznie zestresowane. Autodestrukcyjne zachowania, samookaleczenia, nieleczone rany, a nawet kanibalizm to tragiczne obrazy z europejskich ferm futrzarskich. Niewydanie przez Komisję zakazu jest niewybaczalnym błędem i skazuje miliony czujących zwierząt na życie w cierpieniu na fermach futrzarskich w UE”.

Decyzję dotyczącę petycji złożonej w ramach inicjatywy „Europa wolna od futer” ogłoszono wraz z publikacją mocno rozwodnionego pakietu Komisji dotyczącego dobrostanu zwierząt. Jedyne wnioski, które Komisja przedstawiła dzisiaj, to przegląd rozporządzenia (WE) nr 1/2005 w sprawie ochrony zwierząt podczas transportu i związanych z nim czynności oraz nowe rozporządzenie w sprawie dobrostanu psów i kotów oraz ich identyfikacji. Same te propozycje nie spełniają zobowiązań podjętych w ramach strategii „Od pola do stołu” ani obietnicy złożonej przez Komisję i wspartej przez 1,4 mln obywateli europejskich popierających zakończenie chowu klatkowego.

Ruud Tombrock, Dyrektor Wykonawczy HSI/Europe, komentuje: „Chociaż propozycja dotycząca transportu zwierząt zawiera pewne dobre elementy, to ignoruje zalecenia naukowe EFSA dotyczące dopilnowania watunków przewozu zwierząt, aby żadne zwierzę nie było transportowane w niskich temperaturach poniżej 5°C i duszącym upale przekraczającym 30°C. Odstępstwa nadal pozwalają  na długotrwały transport drogowy bezbronnych i młodych zwierząt, np. cieląt, które nie zostały jeszcze odstawione od mleka matki. Absurdem jest, że gdy te nieodsadzone od matki zwierzęta są transportowane drogą morską, jak to często ma miejsce w przypadku cieląt wywożonych z Irlandii do Europy kontynentalnej, czas podróży drogą morską nie wlicza się do całkowitego czasu przewozu. Nie ma też zakazu eksportu żywych zwierząt do krajów spoza UE, czego od dawna domagały się organizacje pozarządowe zajmujące się ochroną zwierząt. Brak zajęcia się tymi kwestiami stanowi dowód na to, że interesy przemysłu zwyciężyły nad nauką i etyką oraz że pomimo szansy na zmianę prawa, przepisy wciąż nie są po stronie zwierząt. Państwa członkowskie i deputowani do Parlamentu Europejskiego podczas następnej kadencji muszą zapewnić zwierzętom ochronę, na jaką te zwierzęta zasługują”.

Fakty dotyczące hodowli zwierząt na futra
  • W komunikacie Komisji w sprawie Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Europa wolna od futer” uznano, że hodowla zwierząt na futra stwarza ryzyko dla zdrowia publicznego i ma to związek z unijną polityką mającą na celu ochronę zwierząt, ludzi i środowiska. W tym celu mają zostać przeprowadzone trzy inspekcje na fermach futrzarskich w celu oceny istniejących mechanizmów kontroli chorób, a także sprawdzenia dobrostanu zwierząt w wybranych gospodarstwach.
  • W komunikacie poruszono także kwestię ryzyka dla rodzimej różnorodności biologicznej, jakie stwarzają hodowle futerkowe. Chociaż jenoty są już wymienione na liście inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Unii, Komisja stwierdza, że w 2024 r. rozważy, czy zaproponować włączenie do tego wykazu norkę amerykańską. Poprzednie próby w tym zakresie zostały zablokowane przez kilka państw członkowskich pomimo zatwierdzenia przez właściwy komitet naukowy oceny ryzyka podkreślającej zagrożenie, jakie norka amerykańska stanowi dla europejskiej bioróżnorodności.
  • Hodowla na futra została już całkowicie zakazana w 15 państwach członkowskich (w niektórych nadal trwa wycofywanie się z tej hodowli) – w Austrii, Belgii, Chorwacji, Republice Czeskiej, Estonii, Francji, Irlandii, Włoszech, Łotwie, Litwie, Luksemburgu, Malcie, Holandii, Słowenii i Słowacji. Częściowe zakazy wprowadzono także w innych państwach członkowskich, a mianowicie w Danii, Szwecji i na Węgrzech. Ustawodawstwo w Niemczech uczyniło hodowlę na futra nieopłacalną ekonomicznie. W Rumunii rozważa się obecnie propozycję wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futra.
Fakty dotyczące poprawy życia zwierząt hodowanych w celach spożywczych:
  • W 2020 r. Komisja zobowiązała się do przeglądu i rozszerzenia zakresu istniejącego prawodawstwa UE w zakresie dobrostanu zwierząt w ramach unijnej strategii „od pola do stołu”. W następstwie inicjatywy obywatelskiej na rzecz zakończenia chowu klatkowego, pod którym zebrano 1,4 mln podpisów, Komisja zobowiązała się do przedstawienia wniosku ustawodawczego mającego na celu położenie kresu trzymaniu zwierząt hodowanych w celach spożywczych w klatkach do końca 2023 r. Wniosek ten jak dotąd nie pojawił się w propozycjach Komisji.
  • Propozycja Komisji dotycząca przeglądu istniejącego prawodawstwa dotyczącego transportu zwierząt obejmuje następujące elementy:
  1. Propozycja obniżenia maksymalnego czasu podróży dla większości gatunków. Na przykład koni, krów, owiec, kóz i świń, których nie należy przewozić na ubój dłużej niż przez dziewięć godzin.
  2. Aktualizacja przydziałów powierzchni w celu dostosowania ich do zaleceń EFSA dotyczących transportu zwierząt.
  • Ochrona młodych, nieodsadzonych cieląt, jagniąt, koźląt, prosiąt i źrebiąt poprzez zakaz transportu drogowego trwającego dłużej niż osiem godzin. Istnieje jednak bardzo niepokojąca luka, w przypadku której część transportu zwierząt odbywa się na morzu, a czas spędzony na morzu nie jest wliczany do całkowitego czasu trwania podróży, co podważa ochronę zwierząt nieodsadzonych od matki.
  • Wymóg identyfikowalności przesyłek żywych zwierząt w czasie rzeczywistym podczas wszystkich przewozów drogowych, co pomoże w egzekwowaniu przepisów mających na celu ochronę zwierząt, takich jak maksymalny czas transportu.
  • Ograniczenie transportu żywych zwierząt do statków pływających pod białą lub szarą banderą. Zgodnie z parametrami wydajności zawartymi w paryskim protokole ustaleń w sprawie kontroli przeprowadzanych przez państwo portu tylko te statki będą mogły prowadzić działalność i otrzymywać certyfikaty upoważniające do transportu żywych zwierząt. Spowoduje to wykluczenie statków, które wykazały nadmierną liczbę braków w zakresie odpowiedzialności za transport zwierząt.

Kontakt dla mediów: Iga Głażewska, iglazewska@hsi.org

Learn More Button Inserter